Dojechałem na komendę i zaparkowałem. Wychodząc zobaczyłem jak Krystian i Olgierd ruszają na akcję.
- Hej! - machnąłem do nich na przywitanie, a zarazem na pożegnanie. Odmachali i po chwili odjechali.
Wszedłem do komendy, byłem strasznie zdeterminowany żeby działać. Pech chciał wpadłem na szefa.
- Kuba, ale Ty masz wolne, co tu robisz?
Wiedziałem, że trudno będzie mi się wykręcić.
- Szefie, ja do Stefana, tylko na chwilę. Zaraz się zmywam i wracam do Natalii. Szef chyba jednak kupił to co mówiłem.
- Dobra, powiedz jej, że parę osób się do niej jutro wybiera, między innymi ja- uśmiechnął się życzliwie.
- Oczywiście przekaże- rzuciłem i dla nie poznaki udałem się w kierunku biura Stefana.
- Kuba? - usłyszałem głos kolegi i podniosłem głowę
- Wiesz, w sumie to będziesz mi potrzebny- rzuciłem do kumpla. Musisz coś dla mnie sprawdzić. Jestem pewien, że ten cały Żarski popełnił po drodze jakiś błąd. Myślę też, że on ma coś wspólnego z postrzeleniem Natalii. Znajdziemy to co ukrywa i go wsadzimy- powiedziałem łapiąc Stefana za ramię i ruszając razem z nim do mojego biura.
W biurze Kuby i Natalii:
- Kuba, ale ja wiem, że Tobie nie chodzi o Żarskiego, tylko o Natalię- rzucił Stefan. Pracuję z Wami i widzę co się dzieję. Nie jestem ślepy- powiedział uśmiechając się pod nosem.
Podniosłem na niego wzrok, nie miałam zamiaru mu się tłumaczyć, ani zdradzać, że faktycznie jest tak jak myśli i że dla Natalii byłem w stanie zrobić wszystko.
- Stefan, weź nie wymyślaj, tylko teraz musimy się skupić. Jak myślisz, co może łączyć Żarskiego, jego firmę ochroniarską i handlarzy żywym towarem? Albo lepiej, jak połączyć postrzelenie Natalii z nim samym? - przygryzłem lekko wargę.
Stefan chrząknął,
- Według mnie to trudno będzie go powiązać i z jednym i z drugim, jego akta są czyste, wiem bo sam sprawdzałem. Poza tym to były glina.
- No i co z tego, że były glina Stefan, a jak bym Ci powiedział, że on kłamie i że był zamieszany w coś grubszego i wyleciał z policji?
Stefan popatrzył na mnie z niedowierzaniem.
- Kto jest Twoim informatorem w tej sprawie?
- To teraz nie ważne. Musimy coś na niego znaleźć. Może ta jego firma ochroniarska. Choć idziemy do Leny. Niech sprawdzi jego klientów.
Poszliśmy do naszej ekspertki od cyberprzestępczości.
- Kuba, a na jakiej podstawie ja mam go prześwietlić? Czy to oficjalne dochodzenie? Czego szukamy?- zadała pytania Lena.
- Już tą sprawą zajmowała się Łucja i tamten trop wrócił pusty. Teraz szukamy powiązania, między firmą ochroniarską Żarskiego, a jakimiś przestępcami. Sprawdź jego klientów, wpłaty i wypłaty na konta - odpowiedziałem.
- No to dałeś mi zadanie, OK zobaczę co da się zrobić.
Uśmiechnąłem się do Leny i poklepałem Stefana po ramieniu.
- Wracam do Natalii, jak by coś to dzwońcie.
CZYTASZ
Natalia i Kuba - życie na krawędzi [ZAKOŃCZONA - W trakcie korekty]
FanfictionHistoria pracy i przyjaźni aspiranki Natalii Nowak i aspiranta Kuby Roguza, która przechodzi przez turbulencje i zmienia się z czasem w coś, czego nie spodziewają się sami bohaterowie. Zapraszam wszystkich chętnych na książkę pełną emocji. 05.11...