Część 32 - Jest mi naprawdę przykro

2.2K 58 14
                                    

Wpadłem do szpitala i zapytałem w rejestracji.

- Gdzie mogę znaleźć Natalię Nowak? 

-  Czy jest pan z rodziny? - zapytała młoda pielęgniarka.

- Można tak powiedzieć- odpowiedziałem krótko.

Kobietą ciągnęła dalej.

- Jest pan mężem?

Zirytowałem się nieznacznie,

- Natalia jest matką mojego dziecka, muszę się z nią zobaczyć.

- Proszę chwilę zaczekać, zaraz zobaczę odpowiedziała i zaczęła wystukiwać coś na komputerze. Usiadłem na krześle i poczułem jak łzy napływają mi do oczu, przetarłem je dłonią. Wiedziałam, że straciła już kiedyś ciążę i tym razem totalnie by ją to dobiło. Poczułem rękę na moim ramieniu i kiedy podniosłem wzrok zobaczyłem pielęgniarkę.

- Pokój 103, proszę się nie denerwować, oboje mają się dobrze. 

Wypuściłem głośno powietrze z płuc.

 -Dziękuję - rzuciłem z lekkim uśmiechem do pielęgniarki i pobiegłem korytarzem do sali Natalii.

Zpukałem lekko w drzwi i wszedłem do sali. Leżała na łóżku, ale na jej twarzy widniał uśmiech, delikatnie masowała się po brzuszku.

- Napędziłaś mi takiego strachu, że myślałem, że dostanę zawału- powiedziałem zdenerwowanym głosem. Popatrzyła na mnie z troską.

- Przepraszam Kubuś, to był jakiś nieregularny skurcz. Dostałam leki rozkurczowe i mogę dzisiaj wrócić do domu. Mam się tylko bardziej oszczędzać i mniej denerwować- odpowiedziała z uśmiechem. 

Pokręciłem głową,- Proszę Cię, nie rób mi tego więcej- rzuciłem poważnym tonem.

- Obiecuję - odpowiedziała z uśmiechem. 

 Podszedłem do niej i przytuliłem ją mocno, po czym musnąłem ją w czoło.

- Tak się strasznie o Was bałem- wyszeptałem. Poczułem jak westchnęła głęboko.

- Ja też się bałam, dziękuję Kuba, że jesteś- wyszeptała cicho.

Odsunąłem się nieznacznie i popatrzyłem jej prosto w oczy.

-  Jestem tu gdzie powinienem być- uśmiechnąłem się do Natalii, a ona odwzajemniła uśmiech. - Teraz poczekaj chwilkę, idę zamienić słowo z lekarzem- powiedziałem. 

Pokiwała porozumiewawczo głową, a ja wyszedłem na korytarz zamykając za sobą drzwi. Pod ścianą, ze skwaszoną miną stała Natasza. Jak mnie zobaczyła, to nieśmiało ruszyła w moim kierunku. Rzuciłem jej wymowne spojrzenie.

- Kuba zależało mi na spotkaniu, bo chciałam Ci tylko podziękować, dzięki Tobie teraz od nowa zaczynam życie. Mam kochającego mężczyznę i będę z nim miała dziecko. Nie chciałam zdenerwować Natalii, a już zdecydowanie doprowadzić do tej całej sytuacji- opuściła na chwilę wzrok.

- Masz szczęście, że to wszystko tylko tak się skończyło, inaczej nigdy bym Ci tego nie wybaczył- rzuciłem do niej srogim tonem.

- Wiem Kuba, jest mi naprawdę przykro- powiedziała ze skruchą w głosie.

- Kuba, a Ty się nie obawiasz, że to nie Twoje dziecko?- zapytała cicho, ale prosto z mostu. - Przecież ona wtedy mieszkała z Żarskim i to może być jego dziecko - dodała.

 Popatrzyłem na nią uważnie.

- Wierzysz w sny Natasza?- powiedziałem poważnie przyciszonym głosem. Pokiwała przecząco głową.

- A ja tak. Jak pogodziliśmy się z Natalią, to miałem sen. Zazwyczaj nie pamiętam snów, ale ten wyrył mi się gdzieś w podświadomości. Śniła mi się moja babcia. Bardzo ją kochałem. Nie żyje już od sześciu lat. Wiesz co mi powiedziała?

Natasza popatrzyła na mnie ze zdziwieniem.

- Powiedziała, że Natalia od dłuższego czasu mnie kocha, ale oszukiwała samą siebie próbując zagłuszyć to uczucie. Powiedziała też, że wie jak bardzo ja ją kocham i że nasza miłość zaowocuje. Wiesz o czym mówiła prawda?

- O dziecku?- kobieta bardziej zapytała niż odpowiedziała.

- Dokładnie- odpowiedziałem.- Dlatego czuję, że to moje dziecko i nigdy nie zostawiłbym Natalii, rozumiesz?

Pokiwała głową- Jesteś dobrym człowiekiem Kuba. Życzę Wam jak najlepiej i niech wasz maluszek zdrowo się rozwija - odpowiedziała z uśmiechem. 

Usłyszałem dzwonek jej telefonu. Wyciągnęła go z kurtki i popatrzyła na ekran. 

 - Muszę już uciekać, Łukasz na mnie czeka- dodała i machnęła mi ręką na odchodne.

Odmachałem jej i udałem się w kierunku pokoju lekarskiego.

Natalia i Kuba - życie na krawędzi [ZAKOŃCZONA - W trakcie korekty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz