— Hej.
Snape przygryzł wargi, pochylając się nad pergaminem.
— Hej!
Powstrzymał chęć warknięcia i zanurzył pióro w atramencie. Cholera, będzie musiał napisać do Dumbledore'a, by przysłał mu nowy zapas.
— HEJ!
Tym razem dało się też słyszeć odgłos uderzania małymi rączkami o drewniane pręty.
— Hej. Hej!
Snape odwrócił się na krześle, odrzucając pióro i przewracając kałamarz. Resztki atramentu rozlały się po drobnym piśmie.
— Na miłość boską, czy mógłbyś przestać! — wrzasnął. — A jeśli nie, to naucz się chociaż nowego cholernego SŁOWA!
Harry trzymał się prętów kojca, chwiejąc lekko. Jego dolna warga zaczęła drżeć.
— Och, nie, proszę, nie.
Powieki chłopca opadły, a usta otworzyły, ukazując pięć małych ząbków.
— Błagam, nie! Cofam to wszystko!
Za późno.
— ŁAA-AAA.
— Potter!
— ŁAA-AAA-AAA.
Snape przeklął cicho i podszedł do dziecka, pochylając się nad nim.
— Panie Potter — powiedział, starając się zachować spokój. — Przepraszam, że na ciebie krzyknąłem. Domyślam się, że ta sytuacja jest dla ciebie równie niewygodna jak... Potter! Przestań płakać, nie chciałem cię przestraszyć.
Harry stracił równowagę i upadł ciężko na pośladki. Wyglądał okropnie — czerwona twarz, zapuchnięte oczy i smarki dookoła nosa.
Wyglądał, jakby ktoś zranił jego uczucia.
— Potter. — Mężczyzna starał się nadać swojemu głosowi delikatny ton. — Nie ma powodu do płaczu. Nie skrzywdzę cię.
Harry zakwilił i wyciągnął w górę ręce. Snape westchnął, wchodząc do kojca. Gdy tylko usiadł, chłopiec znalazł się przy nim. Mężczyzna przyciągnął go do siebie, próbując zignorować fakt, że będzie cały w jego wydzielinach.
— Hej. — Harry pociągnął nosem, obejmując go. — Hej.
— Hej, panie Potter. — Severus delikatnie pogłaskał go po plecach.Jeśli ktoś nie zajrzał do opisu - przypominam, że opowiadanie nie jest moje i zostało skopiowane z chomikuj.pl, dla łatwiejszego odczytu :)
CZYTASZ
Opieka nad dzieckiem | Snarry
FanfictionOPOWIADANIE NIE NALEŻY DO MNIE - zostało znalezione na chomikuj.pl i przeniesione tutaj, by łatwiej się czytało :) Autor: Perfica Tłumaczenie: carietta Harry staje w ostatecznym starciu z Voldemortem, które... nie okazuje się ostateczne. Ku rozpaczy...