Hej, może na początek kilka słów o sobie. Mam na imię Veronica i mieszkam we Francji, w małym malowniczym miasteczku Dinan. Moja mama jest Francuzką, ale dobrze zna język angielski, a ojciec, mimo że od urodzenia mieszkał w tym kraju, jest Amerykaninem z dziada pradziada. Jego dziadkowie przeprowadzili się tu przed laty. Także u nas w domu dużo mówi się po angielsku. Przyzwyczaiłam się do tego i francuskiego używam w domu tylko wtedy, gdy jestem wściekła albo smutna. Mam wkurzającego młodszego brata, i świetnych przyjaciół. Kilka dni temu skończyłam 17 lat i za parę miesięcy skończę pierwszą klasę liceum. Myślałam, że moje życie jest całkiem poukładane. Jasne - miałam swoje lepsze i gorsze dni, ale uważałam się za normalną nastolatkę, lubiącą czasem posiedzieć w pokoju i uciec przed światem. Nie przepadam za imprezami, wolę raczej zostać sama w domu, bo wtedy bez oporów mogę puścić na cały głos piosenki moich idoli. Okazuje się jednak, że te w miarę spokojne kilkanaście lat było tylko ciszą przed burzą. Burzą, która miała nadejść lada chwila...
∆∆∆
Witam w mojej kolejnej pracy, tym razem o chłopcach z Why Don't We. Sama jestem Limelight już od ponad roku i chcę, by więcej osób poznało ten mega utalentowany zespół. No i nie oszukujmy się - wyglądają jak greccy bogowie 😂 To chyba na razie tyle, zapraszam do dalszego czytania!❤
CZYTASZ
The Unexpected || ZAKOŃCZONE
Fanfiction- Żartujesz sobie, prawda? Musisz sobie żartować. Haha mamo, wszystko super, ale już odpuść. Spojrzała na mnie z poczuciem winy. - Skarbie... Ale to nie jest żart... grudzień 2020 (coś dobrego w tym szatańskim roku😂❤️) #1 - zachherron #4 - whydont...