Rozdział 36

227 9 23
                                    

2,5K
Nastya

-Nastya,kochanie Ty moje.- widzę ledwo stojącego chłopaka w progu drzwi. Kręcę głową,ciężko wzdychając. Znów to samo. - Dlaczego nic nie mówisz? - ignoruje go-Odpowiedz skarbie.

- A co byś chciał usłyszeć?- podnoszę głos- No co? Nie powiem ci ,że jesteś nieodpowiedzialny bo znowu dostanę, w końcu umiesz tylko to robić.

- Wiesz co chciałbym usłyszeć?- opiera mnie o ścianę- Chciałbym usłyszeć ,że...- urywa słysząc kroki Jamesa

***

-Niezła ta Twoja dupa, Martin - słyszę z salonu. James wyjechał w sprawie służbowej co dla Martina jest idealnym pretekstem aby sprosić sobie do domu kolegów.Cała piątka siedzi w salonie, grając na konsoli.

-Nastya,chodź na chwilę.- przewracam oczami słysząc jego głos,jednak idę tam dla świętego spokoju.- Przynieś nam piwo i daj coś chłopakom do jedzenia.

-Martin ale kolacja jest dopiero za dwie godziny,niestety Twoi koledzy muszą poczekać.- odpowiadam spokojnie opierając się o mebel.

-Nie rozumiesz co do ciebie mówię?- reszta debili zaczyna się śmiać.- Rusz to dupsko, cały dzień siedzisz w domu jak jakaś jebana księżniczka. - otwieram buzię z niedowierzania. Przecież nie jestem tutaj z własnej woli, zostałam kupiona przez jego bogatego ojca. Gdyby to ode mnie zależało,odeszłabym przy pierwszej lepszej okazji. Niestety wiem co mnie czeka za próbę ucieczki dlatego już nawet o tym nie myślę.

Martin wstaje z kanapy, podchodzi i mnie popycha. Niefortunnie tracę równowagę,uderzając głową o meble. Czuję pulsujący ból, słyszę krzyk a po nim nie słyszę już nic.

***********************************************************************

Martin,Ty zwyrolu XDDDDDDDDDDDDD

Nie wiem czy nie skończę troszku wcześniej tej części.

PODSYŁAJCIE PROPOZYCJE CO SIĘ MOŻE DZIAĆ U NASZYCH BOHATERÓW XD

Ekm, jeśli chodzi o uczucia Martiego to przypominam BĘDZIE DRUGA CZĘŚĆ XD

Z racji tego,że opowiadanie ma prawie 2,5 K następny rozdział za 5 komentarzy!

data ' 25.08

FORCED - C.C & S.M POPRAWKI I AKTUALIZACJAWhere stories live. Discover now