Martin był dzieckiem które miało wszystko. Miał to co najważniejsze dla ludzi w dzisiejszym świecie -pieniądze. Dzięki wysokich pozycjach jego rodziców Martin był uważany za osobę świętą. Już od przedszkola,nie wolno było zwrócić mu uwagi, broń Boże krzyczeć czy bić. Był bardzo przywiązany do swojej matki Elizabeth.Była jego autorytetem, osobą godną prawdziwego uznania. Jednak marzeniem matki było wydanie na świat córki.Kiedy Martin miał trzynaście lat jego ukochana mama dowiedziała się,że będzie miała córeczkę. Wraz z upływem miesięcy kiedy coraz mniej czasu zostało do rozwiązania,dorastającemu Martinowi zaczęto poświęcać coraz mniej czasu.Czuł się nie potrzebny, nie kochany,czuł się jak intruz. W domu widział coraz więcej dziecięcych ubranek w kolorze różowym , lalek i innym kolorowych zabawek przeznaczonych dla małych dziewczynek.
Pewnego dnia kiedy wrócił ze szkoły,zobaczył przy wejściu duże kartonowe pudełka.
-Mamo. -spytał niepewnie wchodząc do salonu. - Co to za pudełka?
- To?-prychnęła. - To są Twoje graty,wszystkie samochodziki,pistolety i roboty. Przecież jesteś już prawie dorosły.
Chłopcu było bardzo przykro. Wszystkie jego zabawki które otrzymał i do których był przywiązany musiał oddać bez słowa.Elizabeth zmarła podczas porodu. Mimo wielkich starań jej męża nie udało się uratować jej i długo oczekiwanej córki.
Od tego czasu Martin nie potrafi kochać, jest młodym, przystojnym lecz zgorzkniałym człowiekiem przepełnionym nienawiścią. Nienawiścią do kobiet. Wszystko przez jego matkę.××××××××××××××××××××××××××××
Rozdział mniej więcej przybliżający historie Martina.
Podejrzewam że następny będzie taki no współczesny.
Data pisania :27.02.18r.
Godzina : 21:11

YOU ARE READING
FORCED - C.C & S.M POPRAWKI I AKTUALIZACJA
Novela Juvenil"Miłość to słodkie piekło, z którego uciec umieją tylko naprawdę odważni." #2 w kategorii Małżeństwo - 01.07 #4 w kategorii Porwanie - 31.12 #10 w kategorii Porwanie - 09.07 #476 w kategorii Shawn Mendes - 04.08 #610w kategorii Camilla Cabelo - 9.07...