czasy są dzisiaj niepewne
usłyszałem stojąc w sklepie
z pełnym koszykiem
przeleciały mi w pamięci puste półki
i kolejki za papierem
który drapał ostro w tyłek
pomyślałem o chłopach pańszczyźnianych i
plądrujacych wioski Krzyżakach
zarazach koszących ludność
zaborach i dwóch wojnach światowych
o czystkach komunistów
strajkach stoczniowców i górników
no i faktycznie
poczułem się też niepewnie
na zewnątrz lało jak z cebra
a mój samochód stał
na drugim końcu parkingu