dziwne nastały czasy
nie nęka nas żadna wojna
nie musimy bronić bohatersko Westerplatte
z fantazją ułańską
walczyć
ani ze świstem piór
huzarzyć
miasta nie są oblężone
ani bombardowane lecz
toczą z nas krew
inne wojny
światłowodowe
tu nie ma łagodnej wymiany zdań
rozmów dżentelmeńskich
merytorycznych konwersacji
tu hejterskie strzały
bomby, rykoszety
sączy się Wisłą
internetowy jad
a kiedy obżarci generałowie siedzą
śmiejąc się z narodu
on podzielony
sam ze sobą
zaciekłe wojny toczy
a przecież brak trupów
nie świadczy o braku ofiar
one patrzą w ekrany
i milcząc zaciskają usta
do czasu