Wieczność

Rozdział 1: Powrót do domu

UWAGA: OPOWIADANIE PISANE NA PODSTAWIE SERIALU DZIĘKUJE ZA UWAGĘ I MIŁEGO CZYTANIA :) ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Był wieczór i żywego ducha na ulicy, kto by pomyślał prawda. Właśnie szłam ulicami Mystic Falls i wracałam wspomnieniami do tamtych lat. Wszystkie miejsca wywoływały we mnie wspomnienia. To jak jako dziecko bawiłam się z Damonem i Stefanem, to jak Damon oznajmił nam,że będzie walczył w konfederacji, to jak uczył mnie i Stefana grać w różne gry,i to jak tamtego dnia próbowaliśmy ratować  Katherine. Zawsze trzymaliśmy się we trójkę wtedy wszystko wydawało się takie proste byli dla mnie jak starsi bracia i w sumie nadal tak jest szkoda tylko,że przez Katherine już nie potrafią się dogadać, ale to się jeszcze zmieni uwierzcie mi wiem co mówię. Szłam i rozmyślałam tak, kiedy nagle zauważyłam dziewczynę rozmawiającą przez telefon wyglądała zupełnie jak ona, ale to nie mogła być ona ,przecież ona nie żyje. Podbiegłam do niej w wampirzym tempie, dziewczyna aż podskoczyła, gdy się odezwałam

- Katherine?- spytałam ją

- Przepraszam musiałaś mnie z kimś pomylić jestem Elena- powiedziała dziewczyna wyciągając rękę w moją stronę. Jak to jest możliwe nie była do niej podobna czy coś, ona po prostu była Katherine, była identyczna.

-Lexi- opowiedziałam również wyciągając rękę w jej stronę

- Jesteś tu nowa? - spytała

- Tak dopiero tu przyjechałam i wyszłam trochę pozwiedzać- opowiedziałam

-Nocą?- spytała. Szybko Lexi jakaś historyjka na czas jak zawsze

- Tak wiesz jestem trochę nie typowa a ty co tutaj robisz? zapytałam ją

- Właśnie wracam z imprezy i czekam właśnie na ciocię bo miała po mnie przyjechać- powiedziała.

-Aha okey

 - Gdzie będziesz chodzić do szkoły? - tym pytaniem trochę zbiła mnie z tropu ja i szkoła ooo nie nie ma mowy, chociaż z drugiej strony szkoła to nie jest najgorszy pomysł jeśli chcę się dowiedzieć o niej czegoś więcej

- Od poniedziałku idę do Mystic High School- opowiedziałam szybko widząc jej kurtkę na której było lego tej szkoły.

- Naprawdę,ale fajnie ja też chodzę do tej szkoły- powiedziała z uśmiechem. Nagle usłyszałyśmy,że jakieś auto zatrzymuje się koło nas.

- Ooo moja ciocia już jest to do poniedziałku- powiedziała i wsiadła do samochodu

Tak do poniedziałku powiedziałam sama do siebie. Przez krótki moment zastanawiałam się gdzie bym mogła teraz pójść, postanowiłam pójść do jedynej osoby, która zna moją małą tajemnicę. Po krótkiej chwili byłam już pod domem Zacka Salvatore. Zapukałam do drzwi Zack otworzył mi po minucie.

- Lexi co ty tutaj robisz- zapytał zdziwiony

-Mi też cię miło widzieć Zack- powiedziałam i uśmiechnęłam się pod nosem- Mogę wejść?

- Nie- odpowiedział pewny siebie,ale w jego głosie było słychać,że jednak trochę się bał.

-Lexi- usłyszałam za nim znajomy głos

- Stefan

- W porządku Zack wpuść ją nic nie zrobi

- Jesteś pewny- spojrzał na niego

-Tak - powiedział

 - W takim razie proszę możesz wejść - powiedział Zack.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

1 Rozdział już za nami fabuła opowiadania będzię podobna jak w pierwszych 2 lub 3 sezonach serialu i właśnie ta tej fabule będą dodawane jakieś moje wątki mam nadzieję,że będzie się wam podobać do zobaczenia :)