Kilka dni później
Minęło kilka dni Caroline wciąż jest w szpitalu, właśnie zbliżał się szkolny karnawał i razem z Eleną i Bonnie właśnie kończyłyśmy przygotowania
-Wyglądała jak ty- powiedziała Bonnie
- Jest moim przodkiem- odpowiedziała Elena
- Nie była podobna była tobą- powiedziała Bonnie układając misie które były do wygrania
- Nie umiem tego wytłumaczyć- odpowiedziała Elena również układając misie
- A ty jesteś jakoś dziwnie cicha- zwróciły się w moją stronę
- Nie mam dzisiaj po prostu nastroju- odpowiedziałam
- Okey- odpowiedziały obie
- Coroline będzie z nas dumna- powiedziała Bonnie
- Albo nas zabije- dodała Elena ze śmiechem
- Jak ona daje sobie radę z tym wszystkim?- spytała Bonnie
- Może nie jest człowiekiem-odpowiedziałam wszystkie trzy zaczęłyśmy się śmiać. Poszłam do środka szkolnego budynku i zobaczyłam jak Stefan rozmawia z Jeremim.Nie zauważyłam,że Elena weszła za mną
- Słuchaj jeśli chodzi o Damona...- zaczęłam
- Damon spadł z listy tematów do rozmowy- przerwałam mi
- Dobrze idę umówiłam się z nim u Lockwoodów widzimy się wieczorem- powiedziałam i odeszłam
- John Gilbert wyjechał- Powiedziała matka Tylera
- Pani szeryf prosiła,żebyśmy się tym zajęli spokojnie rozwikłamy zagadkę- uspokoiłam ją
- Następna sprawa zastąpię mojego męża na stanowisku burmistrza i potrzebuje kogoś do rady- powiedziała. Ja i Damon spojrzeliśmy na siebie - Was
- Oczywiście Carl- powiedział Damon- Jako członek rady założycieli prace nad bezpieczeństwem miasta poczytuje sobie za swój obowiązek, w tym czasie do domu wrócili Tyler i jego wujek. Carl wstała i zamknęła drzwi.
- Wszystko w porządku możemy rozmawiać?- spytał Damon
- Tak, to mój szwagier Mason- odpowiedziała- Ale wolałabym,żeby nie słyszał nie chciał się angażować w sprawy rady.- Widziałam, że Damon im się przysłuchuje ja zresztą robiłam to samo rozmawiali o agresji.Po rozmowie z Carl wróciliśmy do domu
- Masz ochotę?- spytał Damon kiedy weszłam do salonu
- Tak- Damon mi więc nalał krwi
- Lockwoodowie mają rodzinną tajemnicę wynalazek Gilberta im zaszkodził,ale werbena już nie, więc nie są wampirami tylko czymś innym - powiedział Damon
- Teraz masz nową obsesję?- spytałam się go i lekko przymrużyłam oczy
- A wolisz żeby jakaś nieznana istota pustoszyła miasto- spytał i upił łyk
Wieczorem
- Jeremy fajnie cię widzieć- powiedział Damon i wziął garść popcornu od niego
- Ty dowcipkujesz a ja mógłbym cię zdeskopirować- powiedział Jeremy. Damon wróżył oczy wziął Jeremiego za ramię a odszedł dalej i wziął go za kark
- Powiedz,że to nie jest groźba- powiedział Damon
- Może- powiedział Jeremy pokazując pierścień od Johna. Damon wziął go za kark i przytrzymał
YOU ARE READING
Wieczność
FantasyLexi Mikealson prawie 150 lat temu została przemieniona w wampira przez swoją przyjaciółkę Katherine Pierce czy wybaczy przyjaciółce a może pozna nowe przyjaciółki? A co z Damonem i Stefanem? Czy odzyska zaufanie do innych? Kiedy wróci do rodzinnego...