6.Moja służba

341 16 4
                                    

Patrzę jak Kasandra otwiera powoli zaspane oczy ,specjalnie dla niej opuściłem rolety żeby wstała w pół mroku ,przeciera oczy i przygląda się pokojowi na co delikatnie się uśmiecham ,gdy dziewczyna napotyka mój wzrok patrzy na mnie po czym przykrywa się po szyję kołdrą.
-Gab..ja...dziękuję za wczoraj ...jagby nie ty nie wiem jagby to się skończyło - powiedziała wpatruje się w moje oczy
-Nie ma za co ,takie rzeczy się zdarzają ,zrobiłem śniadanie -powiedziałem uśmiechając się i podając jej tace z jedzeniem na co dziewczyna uśmiechnęła się na co wyglądała dosyć słodko
-Wiem co się stało z twoimi ubraniami i przyniosłem ci kilka ubrań mojej cioci- powiedziałem kładąc na kołdrę białe dżinsy i bluzkę na długi rękaw na co dziewczyna cicho szepnęła dziękuję .
Po zjedzonym posiłku ,pokazałem dziewczynie gdzie jest łazienka i dałem jej trochę prywatności i zeszedłem na dół i usiadłem na kanapie i zaczęłem oglodać jakiś serial żeby zabić czas .Gdy dziewczyna zszedła na dół ubrana była w rzeczy której jej dałem a włosy spięła w niechlujnego koka ,pomalowała delikatnie oczy i polowalowala usta podaja że błyszczykiem ,zszedła na dół i usiadła obok mnie na kanapie przesiedzieliśmy na niej godzinę oglodając jakiś film o aniołach (reżyser nic o nas nie wie ,myśli że jak do robi efektami specjalnymi skrzydła jakiemuś pomalowane mu lovelaskowi to będzie przypominał on jakiegoś z anioł ,gdzie jest ta naturalna charyzma,błysk w oczach ,albo przynajmniej mięśnie ,gdzie są te wydajne kości policzkowe ).Po obejżeniu tego filmu zawiozłem Kasi do domu na co dziewczyna na pożegnanie mocno mnie przytuliła a ja ją przyciągnełem do siebie i pogładziłem po plecach .
Gdy wruciłem do domu była 18 ,odbyłem różowe z Katariną i powiedziałem że Kasi odda ciuchy.
Reszta weekendu minęła szybko ,przez ten czas pisałem z Kasi i patrolowałem jej dom a ona się uparła na kawę w podzięce za pomoc .W poniedziałek rano wstałem o 6.30 ,przetarłem zaspane oczy bo byłem nie wyspany ponieważ patrolowałem dom Kasi do drugiej w nocy ,poszedłem do łazienki wzięłem szybki prysznic i ubrałem się w czarne jeansy i białą bluze z kapturem  ,spojrzałem w lustro i poprawiłem swoje włosy i zszedłem na dół gdzie Katarina robiła śniadanie na które dzisiaj wypadło owsianka .
-Katarina możemy porozmawiać ?-spytałem patrząc kobiecie w oczy a ona postawiła na stole dwie misikiem owsianki i usiadła naprzeciwko mnie
-Tak Gab o co chodzi -powiedziała patrząc na mnie z zatroskaną miną
-Nie wiem jak zacząć.....To uczucie gdy osoba którą pobijesz jest w niebezpieczeństwie ....dlaczego ono tak strasznie boli ?-spytałem pokazując na głowę zmieszany
-To uczucie pokazuje ci jak w jak bardzo dużym niebezpieczeństwie znajduje się osoba którą strzeżesz -powiedziała
-A na ból głowy są lekarstwa -powiedziała uśmiechając się .
Po zjedzeniu posiłku wziełem plecak i poszedłem do garażu odpaliłem Bentleya i ruszyłem do szkoły
∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆
Siemka i przepraszam za nieobecność ,postaram się robić rozdziały częściej i przepraszam za błędy ,dziękuję za głosy i mam nadzieję że uda nam się dobić przynajmniej 20 jak na razie ,do następnego 😎

Anioł StróżOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz