*Artur*
To co Zosia wczoraj powiedziała kiedy spałem było słodkie. Ona jest słodka. Jest wspaniała..
Zrobiłem dla nas śniadanie i ruszyłem do Zośki
Wszedłem do pokoju położyłem śniadanie na stoliku i zacząłem budzić Zosię
Zosia skarbie zrobiłem dla nas śniadanie - szepnąłem
A co zrobiłeś? - zapytała rozciągając się i ziewając
Zrobiłem nam naleśniki z polewą czekoladową i bananami i do tego twoją ulubioną herbatkę - powedziałem całując ją w usta
To chodź do mniee, ale weź śniadanie - powiedziała śmiejąc się
Zaczęliśmy jeść, a przy tym rozmawiać jak małżeństwo
Kocham Cię - powedziałem i pocałowałem moją dziewczynę ta pogłębiła nasz pocałunek
Ja Ciebie też - powiedziała dopiero wtedy kiedy się od siebie oderwaliśmy
Cześć kochani, razem z Zosią życzymy wam miłego dnia! - powiedziałem nagrywając wszystko na instastories
Zosia powiedz jak dobre było moje śniadanko, które zjadałaś? - zadałem pytanie kierując telefon w stronę stronę Zosi
Śniadanie jak śniadanie, ale było bardzo smaczne i Arczi to najlepszy kucharz jakiego znam - poiedziała dając mi buziaka
No widzicie jaką mam kochaną i najlepszą dziewczynę na świecie - powedziałem i odłożyłem telefon
Arczi wszystko w porządku? - zapytała
Tak, a dlaczego niby miało by nie być coś nie w porządku? - zapytałem
No nie wiem zauważyłam, że jesteś jakiś taki inny - stwierdziła
W jakim sensie inny? - zapytałem
No co chwilę mówisz jaka jestem i tak bardziej no poprostu inny - stwierdziła
Dbam o swojego aniołka, którego kocham tyle - powiedziałem dając jej buziaka
Ja ciebie też kocham - powiedział tuląc mnie
Nagle ktoś zapukał i od razu wszedł do naszego pokoju.
Wstawać leniuchy, dość miziania - krzyknął Domino
Widzę, że szczęście w pełni? - zapytał
Taak! - powiedział uradowana Zosia
No i nasza Zocha w dobrym humorze co sprawiło, że masz dobry humor? - zapytał
On - odpowiedziała krótko pokazując na mnie
Uu Arturex co takiego dobrego zrobiłeś? - zapytał
A no wiesz nic nie muszę robić ma się ten urok osobisty nie? - powiedziałem
Nie chwal się - powiedział Zosia
Dobra Artur wstawaj dzisiaj nagrywki wiesz - powiedziała Domino
A co będziecie robić? - zapytała
Wiem - rzuciłem słowem
To ja spadam czekam na dole mongole - powiedział i wyszedł
Zosia wstała bez słowa podeszła do szafki, w której były jej rzeczy wzieła coś i poszła się ubrać, pewnie będzie się malować i w ogóle
Ja sam wstałem wziąłem rzeczy, które dzisiaj ubiorę zszedłem na dół do łazienki wykąpałem się ubrałem rzeczy i poszedłem do salonu tam gdzie siedziała Nadia
Co tam Nadia? - zapytałam
Nic, gdzie Zosia? - zapytała
U góry maluje się pewnie jak chcesz to idź do niej - powiedziałem Nadia bez słowa ruszyła do mojej dziewczyny, a ja wyszedłem na dwór do ogródka żeby się przewietrzyć
CZYTASZ
Dzieci!? - Z.G & A.S
FanfictionBycie utrzymanką własnego życia jest trudne, osiemnastolatka bez jakiegokolwiek wykształcenia podejmuje się pracy opiekunki co też nie jest wcale takie łatwe. Pewnego dnia na trafia na rodzinę, do której przywiąże się tak bardzo, że wszystko stanie...