* Bella.
Ta noc była zdecydowanie za krótka, ale i zdecydowanie lepsza niż ostatnia.. Ale cieszę się, że wszystko między Nami jest w porządku, chociaż mnie całymi dniami nie ma w domu tak samo jak i Jamesa, ale gdy tylko chcę chwilę odpocząć zostać sama z moim chłopakiem to wiem, że mogę. I to chociaż mnie cieszy..
- Kochanie, obudź się. - usłyszałam głos Jamesa.
- Co już? - zapytałam, otwierając oczy.
- Nie wiem czy już, ale jest 9 więc pomyślałem, że może będziesz chciała spędzić jakoś aktywnie ten dzień. Śniadanie już zrobiłem, potem możemy fajnie spędzić czas.
- No świetnie, nie mam żadnych planów. Mam taką nadzieję. No a gdzie to śniadanie? - zapytałam.
- Wspólnie z chłopakami zrobiliśmy, wszystko jest na dole.
No dobra, trochę się zdziwiłam, ale dobra. Po porannej toalecie zeszłam na dół, no może to nie było śniadanie takie wow.. Ale i tak się cieszę, że wraz z Alice nie musimy nad tym pracować.
- Dobra, w tym musi być jakiś podstęp. - szepnęłam do Alice.
- Może nie, ale ten aktywny wypoczynek.
- No właśnie. Ok, na razie nie psujmy nastroju.
Wyczuwałyśmy w tym jakiś podstęp, ale do końca nie wiedziałyśmy o co chodzi. Po śniadaniu Carlos się gdzieś urwał, tak samo jak i Kendall.
- Podwójna randka. - ucieszyłyśmy się wraz z Alice.
-Moment.. - zadzwonił mój telefon.
Bella - Tak? - odebrałam telefon.
Artur - Lepiej usiądź, zanim powiem Ci dobrą wiadomość.
Bella - No ok, siedzę. Mów.
Artur - Z tego co pracowaliśmy złożyliśmy całą Twoją płytę, no i teraz zapraszam na premierę. Jutro o 13.
Bella - Gdzie? Jak?
Artur - Chcieliśmy zrobić to w naszym studio, ale się okazało, że mamy za mało miejsca. Więc wynająłem salę i potem zrobimy tam małą imprezę.
Bella - Świetnie!
Artur - Będą gwiazdy, chłopaki i kilka innych osób.
Bella - Chłopaki? - zdziwiłam sie.
Artur - Tak, dzisiaj ich poprosiłem o taki relaksujący wypad, żebyś sie nie stresowała przed jutrem.
Bella - Świetnie, jesteście naprawdę wredni. - zaśmiałam się.
Artur - Tak wiemy. Podeślę Ci później SMS-a z adresem, bądź około 9-10 próba, makijaż i cała reszta. Pablo po Ciebie przyjedzie.
Bella - No jasne, cześć!
- Szykuję się Nam wielka impreza..
- Jaka? - zapytała Alice.
- Premiera mojej płyty, Artur wszystko złożył.. I jest! Jestem w wielkim szoku.
- Świetnie! - ucieszyła się dziewczyna. - Chłopaki!
- Co?
- Bella chcę Wam coś powiedzieć.
- Jutro jest premiera mojej płyty, zaproszenia dzisiaj dostaniecie, ale..
- Ale co? - zaciekawił się Logan.
-James.. Dostaniesz zaproszenie z osobą towarzyszącą.
- Że co proszę? - zdziwił się. - Jak z osobą towarzyszącą??
- No normalnie, ale przecież na imprezie i tak będziemy razem ze Sobą, o to się nie musisz martwić. - uśmiechnęłam się.
- No dobrze, jakoś to zniosę.
- W takim bądź razie, musimy jechać na zakupy!
- Jedziemy!
Bardzo się ucieszyłam, że w końcu coś mi się udało.. Wiem moja karier dopiero się rozwija a ja już mam na Siebie tysiące pomysłów. Każdy dzień pozwala mi spełniać się zawodowo i prywatnie. Mam wspaniałego chłopaka! Świetnych przyjaciół i moja kariera z dnia na dzień nabiera większego tempa!
#krótko!
CZYTASZ
Wierzę w uczucia, nie słowa.
Teen FictionIsabella , Alice , Carlos , Kendall , Logan , James . Big Time Rush - moja interpretacja życia młodych gwiazd. Wszystko zapowiada się obiecująco, ale życie pisze różne scenariusze.. Dla każdego bohatera są chwile dobre i złe. przeczytaj , skomentu...