3- Zmieniono Nick.

978 34 2
                                    

Byłam już w domu. Leżałam u siebie w pokoju. Była mniej więcej 5:16 rano. Cały czas myślałam o pocałunku z Igim. To było... Jego gładkie i miękkie wargi dotykał moich. Nie sądziłam że kiedyś pocałuję się z dupkiem.

Czyżby Lea się zakochała?

Może to jest głupie, ale pragnę jeszcze raz tego pocałunku. Nagle przyszła wiadomość. Wzięłam telefon by sprawdzić od kogo.

Anonim: Cześć słońce!

Ja: Znamy się?
Odpisałam niechętnie, ale chciałam się dowiedzieć kto to.

Anonim: Napewno 😉
Przyznam że tu się lekko zdziwiłam.

Ja: Jak się nazywasz?

Anonim: Nie mogę ci powiedzieć.

Ja: Możesz jeśli bardzo tego chcesz.

Anonim: Nie zadawaj już tak dużo pytań kochanie.

Ustawiono nick anonim na "?"

Ja: Proszę. Powiedz.

? : Dowiesz się w swoim czasie kocie.

? : Halo? Jesteś jeszcze?

? :Ej mała nie obrażaj się.

***
Szłam do szkoły. Byłam już spóźniona, ale jakoś specjalnie się tym nie przejmowałam. Byłam już w szatni, czekałam na dzwonek na drugą lekcję. I usłyszałam wiadomość. Doskonale wiedziałam od kogo.

? : Pięknie dziś wyglądasz. Kusisz skarbie.

Rozejzałam się po szatni, ale nikogo nie widziałam oprócz dwóch "świeżaków" malujących sobie paznokcie krwiście czerwonym lakierem. Więc stwierdziłam że odpiszę. Wsumie co mi szkodzi i tak się tylko nudziłam.

Ja : Kim ty do cholery jesteś?! To już się robi powoli nudne! Czemu nie możemy się spotkać?!

? : To skomplikowane. Mówiłem Ci już. Ale obiecuję że kiedyś się spotkamy mała.

Nagle podeszła do mnie Ana. Więc szybko schowałam mojego czarnego IPhone do torby.  Spojrzała się na mnie z lekkim podejrzeniem, ale szybko jej minęło. Rozmawiałyśmy sobie z Aną o wielu rzeczach. A przy okazji szłyśmy w stronę sali. Tak nam się dobrze rozmawiało że nie zauważyliśmy, a właściwie to ja nie zauważyłam idącego wraz Harrym. Wpadłam na niego i się przewróciłam. Byłam oszołomiona tym stuknięciem. Gdy lekko otworzyłam oczy i ujżałam nad mną Igiego próbującego mnie obudzić.  Chwilę później otworzyłam oczy przetarłam je. Powtórzyłam jeszcze raz te czynność. To był tylko sen. Nie mogłam w to uwierzyć. Bynajmniej tak myślałam.

-Jak się czujesz kochanie? - zapytałam mnie mama.
Zdziwiłam się więc odpowiedziałam

-Dobrze.

-Jakbyś czegoś potrzebowała to jestem w kuchni na dole. - Powiedziała zamykając dzwi.

Gdy mama zamknęła dzwi przyszła wiadomość, doskonale wiedziałam kto napisał.

Ustawiono nick ? Na "upierdliwy chuj"

Ahh odrazu lepiej.

Upierdliwy chuj : Hej maleńka jak się czujesz? Już cię nie boli głowa?

Ja: Skąd wiesz że uderzyła się w głowę? I nie mów do mnie malińka!

Upierdliwy chuj :  Powinnaś być wdzięczna Igiemu. Wkoncu on cię uratował skarbie.

Ja: Co?! .

Upierdliwy chuj : Uwielbiam jak się denerwujesz wyglądasz wtedy tak sexy.

***
Czasem rozdziały będą z dialogiem, a czasem sama rozmowa, będą też mieszanie.

Całuski wasza Emilia.

Message 💬❤️Y.IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz