18+
🔞
Wziął mnie na ręce i zaczął nieść do góry. Nasze pocałunki stawały się coraz bardziej namiętnie i zachłane.
Położył mnie na łóżku. Włożył ręce pod moje plecy i jeździł po nich do puki nie znalazł zamka, cały czas namiętnie pieszcząc moje usta. Zrzucił ze mnie ubranie. Jedyne w czym teraz jestem to w samej bieliźnie. Moje policzki przeszłam fala rumieńców.
Odruchowo się zakryłam rękoma.
Zaśmiał się.-Nie ma co ukrywać takiego pięknego ciała. - Uśmiechnął się figlarnie, na co się zarumieniłam.
Siedziałam na jego torsie i oblizywałam zmysłowo wargi.
-Kusisz. Ahh. Kusisz. - Mruknął.
Teraz to ja leżałam pod nim.
Moje ręce znajdowały się na jego klatce piersiowej. W porównaniu do mnie miał spokojny oddech. Z każdym jego ruchem przechodziły mnie przyjemne ciarki.-Chcę cię rozebrać. - Mrukłam.
Szybko pozbyłam się jego ciuchów.
Od całkowitej nagości dzieliła nas tylko bielizna, którą Igi postanowił ze mnie w tej chwili zdjąć.Igi pov
Ma ciało bogini. Co ja mówię. Ona nią jest. Wpatrywałem się w nią dłuższą chwilę. Włościciel bardziej gwałciłem ją wzrokiem. W końcu położyłem ręce na jej biodra, poczułem jak za drżała. Stresowała się. Nie dziwię jej się. Choć muszę przyznać że mimo tego że robiłem to już wiele razy, to tym te razem odczuwałem presję. Nie chcę by ją to bolało. Chcę by odczuwała rozkosz.
Zdjąłem z siebie bokserki i wyciągnęłem z szafki małą paczkę w której znajdowały się prezerwatywy.-Długo je tam trzymasz? - Zaśmiała się.
-A jak myślisz? - Uśmiechnąłem się figlarnie.
Jej spojrzenie powędrowało prosto na mojego "przyjaciela".
-M-mogę? - Zająkła się.
Pokiwałem taktowanie głową.
Obkrążała wokół niego palcem. Następnie delikatnie go dotykała. Głośno spałem. W końcu go pociągła.
-Kurwa! - Rykłem.
Kurwa jakie to było przyjemne. Tym razem to ona uśmiechnęła się figlarnie. Przybliżyłem się do niej i znów zaczęliśmy się namiętnie całować.
-Jakby ci było źle...
-Spokojnie. - Odpowiedziała.
Założyłem gumkę na mojego "przyjaciela".
Nacierałem na nią delikatnie.-Kurwa! Jesteś taka... Mokra! - Wysapałem w jej wargi.
Uśmiechnęła się. Cmokałem pojedyńczo jej wargi. Sięgnąłem ręką do swojego penisa. Drażniłem jego czubkiem jej łechtaczkę. Przybliżyła jeszcze bardziej biodra.
-Taka chętna? - Uśmiechnąłem się. - Gotowa? - Pokiwała niepewnie głową. - Pamiętaj, jedno słowo a przestanę. - Przełkneła śline.
Teraz wszedłem w nią delikatnie. Była taka ciepła i miękka mimo że nie wszedłem w nią do końca.
-Igi...- Wysapała.
Wbiła palce w moje włosy delikatnie je ciągnąc.
-Teraz wejdę do końca. - Oznajmiłem.
Wchodziłem w nią powoli tak aby nie sprawić jej bólu. Jest taka delikatna, krucha. Idealna. Patrzałem w jej oczy, używając małej siły by przebić błonę. Krzyknęła i schiwała twarz w moich ramionach. Poczekałam chwilę aż Lea przyzwyczaji się do mojej wielkości.
-Boli? - Nie otrzymałem odpowiedzi.
Jednak przy następnym pchnięciu pociągnąła mnie mocno za włosy. Już wszystko wiedziałem.
-Ej... Spokojnie mała. - Uspokajałem ją. - Jestem tu. - Uniosłem delikatnie jej twarz i złożyłem tam pocałunek.
Jej oddech był... Niespokojny.
-Zrobimy to jeszcze raz. Powoli. - Oznajmiłem.
Chciałbym żeby zapamiętał swój pierwszy raz jak najlepiej. Chciałbym żeby czuła się dobrze. Poruszałem się w niej naprawdę powoli. Jest naprawdę ciasna co tylko potęguje moje podniecenie. Za każdym moim ruchem z jej ust podały ciche jęki.
-J-jest mi dobrze. - Wysapała.
-To super, Drzewku. - Uśmiechnąłem się.
Zacząłem poruszać się szybciej, obserwując reakcję Lei. Gdy głośno jękneła wiedziałem że najgorsza fala już minęła.
-Kocham cię Lea. - Powiedzuałem prosto w jej wargi.
-Ja ciebie też. - Rzekła, a ja poczułem ciepło na sercu.
Zacząłem poruszać się w niej coraz szybciej. Lea otworzyła lekko usta, zerkając kontem oka na miejsce naszego złączenia i głośno jękneła.
- Ja pierdole. - Sykłem i zacząłem robić posuwne ruchy.
-Igi.
-Tak kochanie, dobrze ci? - Wydyszałem.
Spiełem wszystkie mięśnie tak aby dać jej największą rozkosz.
-T-tak. - Zająkneła się.Po minucie zacisneła się na mnie. To był dla mnie sygnał. Ja również byłem blisko.
-Dalej, skarbie. - Zacisnełem dłonie na jej talii. - Dojdź do mnie. Wiem że tego pragniesz. - Szepnąłem.
Po chwili zauważyłem jak sztywnieje i wygina się w lekki łuk. Uderzyłem w nią i jej czuły punkt, do puki z krzykiem nie osiągnęła szczytu. Lea wykrzywiła twarz w grymas głęboko oddychają. Nie zostawiłem jej samej i wykonałem ostatnie trzy ruchy w jej zaciśnięty środek. Doszedłem, krzycząc jej imię i saciśniając jej uścisk wokół mojego ciała. Tkwiłem w niej do póki nasze oddechu nie wróciły do normy, a Lea rozluźniła się. Spojrzałem na Ciemno-włosom, a ona latrzała na mnie ze zmaglonym wzrokiem. Na jej twarzy majaczył się uśmiech.
-Jak się czujesz?
-Świetnie. - Zaśmiała się uroczo. - To było... Wow.
-To był seks maleńka - Parsknąłem śmiechem.
***
W piątek ostatnie niestety rozdział kochanie. Mam nadziej że po tym rozdziale jest wszystko ok 😁Wasza Emilia 🔞
CZYTASZ
Message 💬❤️Y.I
RomantikOpowieść o idolu nastolatek, który zawrócił jednej z nich w głowie. Wszelkie komentarze dotyczące promowania usuwam! Odnotowania (nie wszystkie) : Nr. 1 w #Youngigi w 12.04.2019 17.09.2020 Nr. 1 w #igi w 25.04.2019 Nr. 1 w #miłoś w 27.04.2019, 23...