@whocares_ : 'Jesteś zmarnowana
I znowu myślisz o przeszłości
Kochanie, będzie z tobą dobrze.'*@Anonymous_ : ''Kocham spać. Moje życie ma tendencję się rozpadać, gdy nie śpię, wiesz?''
NIALL
Ona: Nie mogę już tego robić.
Ona: Nie mogę udawać, że jest szczęśliwa, kiedy nie jestem.
Ona: Kurwa, nie mogę udawać, że będzie dobrze.
Ona: Bo nie jest.
Ona: Nie jest, kurwa, dobrze.
Ona: I nie wiem, czy kiedykolwiek będzie, kurwa, dobrze.
Ja: O czym mówisz?
Ja: Wszystko w porządku?
Ja: Głupie pytanie.
Ja: Co się dzieję?
Ona: Kurwa, życie jest do bani, to jest to, co się dzieje.
Ja: Jest dobrze.
Ja: Jestem tu.
Ja: Proszę nie rób niczego drastycznego.
Ona: Drastycznego?! Drastyczne będzie skoczenie z klifu.
Ja: Yeah, nie rób tego.
Ona: Nie skoczę z klifu.
Ona: Nie ma nigdzie blisko klifu.
Ja: Nie zabijaj się.
Ona: .
Ona: Przepraszam.
Ja: Nie.
Ja: J?!
Ja: Proszę nie.
Ja: Kochanie, nie rób tego.
Ja: Kocham cię.
Ja: Masz tak wiele do przeżycia.
Ja: Wiem, że życie jest do bani ale nie rób tego.
Ja: Jeżeli to zrobisz, ja też.
Ja: Proszę.
Ja: Nie.
Ona: Przepraszam.
-----
* - fragment piosenki Pierce The Veil - Hold On Till May.
*przeczytałeś/aś=skomentuj*
CZYTASZ
Anonymous || n.h - tłumaczenie
FanfictionKto powiedział, że Twitter nie może uratować życia? © samemistakes__