Rozdział 10

4.7K 338 39
                                    

@whocares_ : 'Moja szczęśliwa, mała pigułko

Zabierz mnie stąd

Wysusz moje łzy

Przywróć kolor do mojego nieba'*

@Anonymous_ : ''Gdybym umarła, tańczyłbyś nad moim grobem?''

NIALL

''- Ja ciebie też kocham, Sophia... W porządku. Yeah. Kocham cię... Aww! Kocham cię bardziej, cukiereczku, słodziutkie policzki...'' Liam nadal rozmawiał ze swoją dziewczyną, Sophia, coraz więcej 'słodkich' pseudonimów przez telefon, a ja starałem się powstrzymać swoje wymiociny.

Sophia to miła dziewczyna, ale ja nie chcę słyszeć o tym, jak jej policzki są słodkie, więc wyszedłem z pokoju i poszedłem do innego.

''-Perrrrriiieeee, kochanie, tęsknie za tobą-'' Zayn też jest na telefonie. Wspaniale. Rozmawia ze swoją narzeczona, Perrie. Można to stwierdzić po tym, że zawsze jak z nią rozmawia jego głos idzie wyżej i jest gąbkowaty. To obrzydliwe. Więc jeszcze raz, wyszedłem z pokoju i poszedłem do innego.

''Louis, chcesz zagrać w GTA lub- o cholera!'' Oh, do kurwy nędzy. Czy kiedykolwiek mogę wygrać?

Nie chce widzieć moje najlepszego kumpla jak gra w migdałową grę.**

''Spierdalaj, Niall!'' krzyczy, rzucając poduszką w moją twarz.

''Zamknij drzwi następnym razem.'' Przewracam oczami. Eleanor prycha, a ja wysyłam jej oczko przed ponownym opuszczeniem pokoju i zaczynam kierować się z dala od tego pokoju. I naprawdę nie chcę słyszeć żadnego hałasu seksualnego.

I nawet nie próbuje rozmawiać z Harry'm, bo wiem, że będzie z Elizabeth.

Pieprzona Elizabeth.

Ona jest pieprzoną kurwą, ale nie wiesz tego ode mnie.

Tak więc, zszedłem na dół do nikogo, a potem w dół ściany w korytarzu.

Nie jest niczym niezwykłym. Zawsze jestem sam.

Każdy ma parę. Louis ma Eleanor, Zayn ma Perrie, Liam ma Sophia i Harry ma kurwe.

I zostałem ja; samotny, smutny Niall.

Przypuszczam, że jest jedna osoba...

Ja: Jesteś dostępna?

Ona: *jesteś

Ona: I nie, nie jestem.

Ja: Mądrala.

Ona: Mój tyłek jest dość mały.

Ona: Cokolwiek, co robisz?

Ja: Jestem samotny.

Ja: Nikt nie chce ze mną rozmawiać.

Ona: Ja chce z tobą rozmawiać.

Ja: Ja chce z tobą rozmawiać też.

Ona: *z

Ja: Suka :(

Ona: ouch.

Ja: Przepraszam, kocham cię.

Ona: *przepraszam, kocham cię.

Ja: Biorę to z powrotem.

Ona: Przepraszam nie przepraszam, suko.

Ja: *przepraszam nie przepraszam, suko.

Ona: Heeeeeeej.

Ona: Przestań.

Ona: To moja rzecz.

Ja: Kochasz mnie.

Ona: Nie kocham nikogo.

Ona: Z wyjątkiem Niall'a Horan'a ale... wiesz... On jest doskonały.

Ja: Z wyjątkiem mnie.

Ona: Nie wstrzymuj oddechu.

Ja: I'm in love with you... ***

Ona: Co?

Ja: ...And all your little things. ****

Ona: W porządku, kłamałam.

Ona: Kocham cię.

-----

* - fragment piosenki Troye Sivan - Happy Little Pill.

** - gra wstępna (pocałunki m.in) przed uh, seksem.

*** i **** - fragment piosenki One Direction - Little Things

Tam gdzie na początku w rozmowie są * oni poprawiają się nawzajem bo piszą skrótami.

*przeczytałeś/aś=skomentuj*

Anonymous || n.h - tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz