@Anonymous_ : ''Czasami nie możemy zdecydować się czy być sami, czy nie.
Nigdy nie mogę się zdecydować.''
@whocares_ : 'Więc namaluje ci skrzydła
I wyzwolę cię.'*
JESSICA
Ja: :(
On: :((
Ja: :((
On: :((((
Ja: :((((((((((((((((((((((((((((((:
On: woah
On: To idzie w OBIE STRONY
On: Nie mogę n a w e t
On: Nope.
On: Zawsze. :(:
Ja: Nie chce jechać. ::;((
On: Gdzie idziesz?
Ja: Nie mogę ci powiedzieć.
On: Czemuuuuuu?
Ja: Możesz być mordercą.
Ja: i możesz mnie stalkować.
Ja: i zabić mnie.
Ja: Poczekaj minutę.
Ja: Okej, jadę do Sheffield.
Ja: Możesz mnie zabić teraz. :)
On: Nie chce zabić tak ładnej twarzy. ;)
On: Oh yeah, widziałem zdjęcie.
On: Twoje i twojego chłopaka ?
Ja: nie
Ja: niE
Ja: Nie
Ja: Nie
Ja: o mój, kurwa, boże
Ja: eweeeweweweweewewewew
Ja: ew
Ja: ewwww.
Ja: Kurwa nie.
On: Przepraszam, przepraszam.
Ja: TO JEST MÓJ BRAT, TY PÓŁGŁÓWKU.
Ja: Kretyn.
Ja: Skurwiel.
Ja: Urojony idiota.
Ja: Obrzydliwe.
Ja: AGH
Ja: Teraz muszę iść i wyszorować sobie oczy.
Ja: Tak długo. :/
On: ^ jak mój penis.
Ja: Nie.
Ja: Poprostu.
Ja: Nie.
Ja: To oznaczało pożegnanie.
On: Paaaa koooochaniiieeee
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxcxxxx
Ja: Przysięgam na Boga, że kopnę cię tak mocnO w jaja i będziesz miał nigdy nie kończący się okres.
On: O.o
Ja: Ja też cię kocham, kochanie.
-----
* - fragment piosenki All Time Low - Paint You Wings
4 DNI WOLNEGO ♥♥:)))))))))))))))))))
*przeczytałeś/aś=skomentuj*
CZYTASZ
Anonymous || n.h - tłumaczenie
FanfictionKto powiedział, że Twitter nie może uratować życia? © samemistakes__