Anonymous || n.h - tłumaczenie

Rozdział 59

NIALL

Niall, proszę, powiedz, że nie jesteś N. Niall, proszę, powiedz, że nie jesteś N. Niall, proszę, powiedz, że nie jesteś N.

Cholera. Cholera. Cholera. Chooooooolera.

''Niall.''

''Ja nie-'' moje słowa utknęły w gardle. Harry wie. Skąd on wie? ''Nie mogę tego zrobić.''

''Nie możesz zrobić, czego?'' Harry mówi, surowo i powoli.

''Nie mogę powiedzieć, że nie jestem N.'' wymamrotałem.

''Ja pierdolę, Niall.'' mruczy, wplątując swoje długie palce w swoje włosy, szarpiąc stresująco.

''Co?''pytam, oszołomiony i nieco sfrustrowany. ''Nie widzę nic wielkiego.''

N jest moją sprawą, moją tajemnicą. Teraz Harry musiał przyjść i zepsuć to. Te cholerne konto na Twitterze jest moją odskocznią od całego stresu. Nie chce być Niall'em z One Direction cały czas. Dlaczego on się wścieka o moje 'sekretne życie'?

''Żartujesz?'' śmieje się Harry, mniej niż rozśmieszony. Harry nie wścieka się za bardzo, jest często bardzo fajnym i trzeźwo myślącym facetem. Gdy jednak jest szalony, jest przerażający i wymagający.

''No cóż, na kogo to ma wpływać?'' wyszeptałem-wykrzyknąłem, nie chcąc przyciągnąć niechcianych słuchaczy. ''Fani nie wiedzą o tym, zarząd nie dowie się i ty i chłopcy nie mieliście o tym wiedzieć!''

''Tu nie chodzi o nas lub o fanów!'' dopasowuje się do mojego miękkiego tonu, oczywiście odnośnie faktu, że nie chcę by nikt przypadkiem nie usłyszał. ''Co z Jessicą? Założę się, że o tym nie wie.''

Jessica? Ona znalazłaby się w tym, na pewno. Ona ma się dobrze ze mną w rzeczywistości i lubi internetowego mnie, byłaby niezmiernie uradowana gdyby wiedziała, nie byłaby?

''Czy ona wie, Niall?'' powtarza powoli Harry. Złamałem kontakt wzrokowy i spojrzałem w dół na zapomnianą miskę płatków zbożowych na ladzie. Nagle nie jestem taki głodny. Harry wzdycha, ''Niall...''

''Ona nie musi wiedzieć.'' szepczę, patrząc w górę. ''Nie musi.''

''Tak, musi.'' naciska. ''Ona na pewno zasługuje, aby wiedzieć kto jest prawdziwą osobą z jaką się kontaktuje.''

''Harry, ty nie rozumiesz.'' zamknąłem oczy, zakrywając je swoimi dłońmi. ''To sprawia, że jest szczęśliwa, to sprawia, że ja jestem szczęśliwy. Nie znasz Jess, tak jak ja.''

''Nie, nie znam.'' mówi. ''I jedynym powodem dlaczego ty znasz, jest to, że ona mówi to wszystko N. Ona nie wie, że to ty, Niall. To nie jest w porządku. Naprawdę myślisz, że mogłaby powiedzieć ci to wszytko, co mówiła do internetowego ciebie, twarzą w twarz?''

Potrząsnąłem głową. ''To nie ma znaczenia, Harry.''

''Ale, to robi.'' Harry zaczyna wychodzić z pokoju. Nawet nie próbuje go zatrzymać. ''Musisz przestać udawać, Niall. Masz jej powiedzieć albo przestać. Nie możesz kontynuować manipulowanie jej w ten sposób.''

Nie jestem w stanie przestać być N, mogę?

''Zrób słuszną rzecz, Niall.'' mówi Harry, dochodząc do drzwi, patrząc przez ramię, aby powiedzieć, ''Nie dla ciebie, ale dla Jessiki.''

- -

@whocares_ : żegnaj.

@Anonymous_ : ...żegnaj?

Ona: Hej

Ona: o co chodzi w twoim tweet'cie?

Ona: dlaczego mówisz żegnaj?

Ona: .

Ona: .

Ona: .

Ona: znając ciebie to będzie coś głupiego jak mówisz żegnaj bo nie straciłeś wifi.

Ona: Mam nadzieję, że to jest to.

Ona: Przypuszczam, że będę jutro z tobą rozmawiać.

Ona: Mam nadzieję, że zdobędziesz swoje wifi naprawdę wkrótce.

Ona: jak naprawdę wkrótce.

Ona: naprawdę naprawdę naprawdę naprawdę naprawdę naprawdę naprawdę wkrótce.

Ona: ekstra niesamowicie super wkrótce.

Ona: .

Ona: .

Ona: .

Ona: naaaaaaprawdę wkrótce.

Ona: drodzy bogowie wifi

Ona: pls połącz się naprawdę wkrótce

Ona: ekstra niesamowicie super wkrótce.

Ona: bo jestem samotna.

Ona: UGH

Ona: Muszę iść teraz spać.

Ona: pa.

Ona: Porozmawiam z tobą wkrótce.

Ona: ......... wkrótce.

Głupi Harry.

---

Obiecałam, że dodam po egzaminach i dodaje! x

Jeśli chodzi o egzaminy to według mnie angielski był najłatwiejszy, a przyrodnicze były najtrudniejsze.

Nowy wygląd wattpada ssie btw.

Przypominam o nowym ff z Niall'em w roli głównej. Link zewnętrzy lub mój profil xx