16

3.4K 148 40
                                    

- Nadzieja ratuj! - krzyknęłam kiedy byłam blisko nich. Odwrócił się natychmiastowo, a zaraz po nim chyba Rapmoon. Zaczął się śmiać kiedy zobaczył, że jestem goniona.

Schowałam się za nim by Taehyung nie mógł mnie złapać. - Broń mnie! - położyłam ręce na jego ramionach i wyjrzałam zza niego. Przed nim nie było Taehyunga. Spojrzałam podejrzliwie na chłopaków. Pokazali za mnie i w tej chwili zostałam złapana w pasie i podniesiona do góry. Krzyknęłam odruchowo. Kiedy mnie postawił spojrzałam na Hoseoka z wyrzutem.

- Będziesz płakał za swoimi przyjaciółmi? - zwróciłam się do Namjoona. Spojrzał na chłopaków po kolei.
- Nie. Śmiało zabijaj. Dwóch debilów mniej. - uśmiechnął się do mnie, a ja spojrzałam na chłopaków. Tylko co zrobić z dwoma silniejszymi od ciebie chłopakami? Stanęłam na palcach by dosięgnąć do ucha Namjoona. Poklepałam go po ramieniu by się jeszcze obniżył. Zrobił to bez problemu. Zaczęłam do niego szeptać by tamci nie usłyszeli.

- To mi pomóż bo ich jest dwóch, a ja taka biedna sama. - spojrzał na mnie, a potem na nich.
- Ci debile wywrócą się na pierwszym kroku. - usłyszałam głośny huk. Obejrzałam się w tę stronę i zobaczyłam Hoseoka z Taehyungiem leżących i śmiejących się z czegoś na ziemi. - widzisz? - potwierdziłam kiwnięciem głową patrząc na nich z otwartą buzią jak na debili.

~~~~~~~

( O takie cuś mi chodzi )~~~~~~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( O takie cuś mi chodzi )
~~~~~~~~

- W ogóle. Julka lub J. - wyciągnęłam rękę w jego stronę nadal patrząc na tych debili.
- Kim Namjoon. - uchwycił ją.
- Ej chłopaki długo tak jeszcze będziecie się miętolić na środku? - na moje pytanie wstali i otrzepali się nadal się śmiejąc. - dobra na mnie pora. Nadzieja zobaczysz pokonam cię w czymś innym! - pokazałam na chłopaka.
- To ma być wyzwanie? - zaśmiał się.
- W sumie. Sam to powiedziałeś! Narka! - pożegnałam się i spokojnym biegiem pobiegłam do domu.

Wróciłam do domu o dziewiętnastej. Zdjęłam nerkę zabierając telefon i poszłam po piżamę. Weszłam do łazienki po czym rozebrałam się. Usiadłam w wannie biorąc szybką kąpiel. Wyszłam i wytarłam dokładnie ciało. Ubrałam się w piżamę po czym wyszłam z łazienki do pokoju. Zeszłam na dół by zamknąć dom. Gdy to zrobiłam zgasiłam światła na dolnym piętrze i weszłam do siebie do pokoju. Położyłam się łóżku zostawiają lampkę na szafce nocnej. Posiedziałam jeszcze chwilę na fejsbuku i innych mediach.

Kim Namjoon wysłał ci zaproszenie do grona znajomych!

Kim Namjoon wysłał ci zaproszenie do grona znajomych!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
DZIEWCZYNA Od GRAFITI || k.thOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz