pow. Ruby
Mikołaj leżał na łóżku, czekając na mnie. Przeglądał akurat facebook'a, gdy usłyszał otwieranie drzwi. Średnio go to zainteresowało, bo wolał social media. Po chwili odłożył telefon i popatrzył w stronę drzwi.
- Ruby? Wiesz, że słodko wyglądasz w tej bluzie? - zaśmiał się lekko. - I jak? Czego się dowiedziałaś?
Przewróciłam oczami.
- Bo przesłodzisz, ostrzegam - zaśmiałam się siadając na łóżku i dźgając go w klatkę piersiową, wcześniej podwijając rękaw.
Cholerny materiał
- Co tam słodziaku? - zapytałam kładąc głowę na jego torsie. Miał wywalone, że nie pukałam, ale ja praktycznie już tu mieszkam, więc się nie dziwię.
- Facebook jest nuuudny... - przeciągnął - Starałem się ogólnie myśleć, teraz o sobie, ale czekałem tylko, aż wrócisz... - westchnął - To jak? Czegoś konkretnego się dowiedziałaś? - zacząłem ją lekko głaskać po plecach.
No nie wierzę, znowu zaczyna, te plecy mnie zabiją. Powiedzieć mu? Może nie powinnam? Lucy jest załamana
- Miała mały - pokazałam palcami wielkość - wypadek.
Inteligentnie Ruby, "mały" to idealne słowo. Ważne żeby nie było małej wpadki
- Jak można przeglądać facebook'a? Przecież jest YouTube, RedTube, i inne, a ty przeglądasz facebook'a? - zapytałam patrząc na niego z niedowierzaniem.
- A co miałem porno oglądać bez ciebie? - zaśmiał się. Przestał mnie głaskać i lekko przewinął się by być nade mną. Leżała już pode mnę.
- I co? Teraz nie uciekniesz. - zaśmiał się ponownie. Stałem "na pieska" tak, żeby nie mogła mi uciec.- Jesteś pewny? Zrobiłabym jeden nie czysty ruch i już byłabym "wolna" - uśmiechnęłam się chytrze - Ćwiczyłam kick-boxing skarbie. No może nie będę taka chamska, ale znam parę sztuczek. Właśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie ćwiczyłam. Chyba muszę do tego wrócić.
Faktycznie, kondycja mi lekko podupadła i zaczęłam się lenić
- Poważnie? To mnie powal - zaśmiał się nie wierząc mi. Po prostu nie umiał sobie wyobrazić dziewczyny w kick-boxingu. - No dawaj Skarbeńku. - pocałował ją w usta i czekał, co się wydarzy.
- Okej - wzruszyłam ramionami. Pomyślałam co zrobić. Nogą zahaczyłam o jego, przez co postawa Mikiego zastała zachwiana, a ja to wykorzystałam i obróciłam nas tak, że to ja siedziałam na nim.
- Proszę bardzo - odparłam - Pokazałam, zadowolony?Mogłam zrobić to szybciej
Uśmiechnęłam się promienie, bo bluzka nie przeszkodziła mi w manewrze. Byłam z siebie dumna.
- Wow. - zrobił wielkie oczy i był w szoku. - Jesteś w tym świetna! - zaśmiał się. Złapał mnie lekko za tyłek i leciutko głaskał moje pośladki.
- Tylko cię przewróciłam, to nic - powiedziałam rozbawiona.
Uwielbiałam i jak widać uwielbiam uświadamiać niedowiarków. To takie zabawne jak robią minę typu "WTF!". Kiedyś zadziwianie ludzi było moim hobby... No i granie ludzią na nerwach też.
- Jesteś strasznym niedowiarkiem, a za samo hakerstwo nie przyjęli by mnie do gangu - oznajmiłam.Pow. Mikołaj
- No zapewne.. - pociągnąłem ją lekko za rękę i padła swoim ciężarem na mój tors. Trwaliśmy tak, a ja ją tuliłem. Jest przecudowna. Leżeliśmy na łóżku i sam właściwie nie wiedziałem, co zrobić. Chciałem zapalić, ale nie będę tego robił przy mojej dziewczynie. Znaczy mógłbym, ale nie chcę.

CZYTASZ
Gangsterska Miłość
RomanceOn i ona, gangsterzy. Chcą się wybić na swoich "wyczynach". On, Mikołaj chce zdobyć serce Ruby, kompanki ze swojego gangu. Każde z nich jest odmienne lecz dopełniają się wzajemnie. Dziewczyna hakerka, a chłopak rajdowiec, ścigający się na wyścigach...