Młodzi Tytani

27

                                                  *Raven*

Garfield wybrał horror. Miałam chęć na ten film, ale muszę znaleźć to zaklęcie. Wstałam z kanapy i ruszyłam w stronę wyjścia.

-Hej Rav nie zostajesz? Przecież lubisz horrory.

-Innym razem Beast Boy.

Wyszłam z pokoju, zostawiając resztę. Skierowałam się na dach wieży. Kiedy dotarłam, na wyznaczone miejsce, przywitał mnie lekki chłodny wiatr. Usiadłam na krawędzi dachu. Przez jakąś następną godnie dalej szukałam zaklęcia w księdze.

-To jest chyba to.

Odłożyłam księgę z nadzieją, po czym mocą podniosłam czerwony mały kryształ na wysokość czoła. Zaczęłam lewitować po turecku, wyciszając wszystkie emocje i uczucia.

-Revertere ad locum tuum Azarath Metrion Zinthos!

Poczułam mocny ból głowy, który po paru sekundach znikną. Dłonią dotknęłam czoła i poczułam na środku kryształ. Moja czakra w końcu jest na miejscu.Wreszcie koniec tego wszystkiego. Spojrzałam na niebo, na którym rysuje się piękny zachód słońca. Wreszcie czuje się wolna. Slade siedzi za kratkami, Trygon nie żyje, a ja mogę od teraz spokojnie spać. Te ostatnie dni zmieniły dużo rzeczy we mnie. Wiem, co jest dla mnie najważniejsze w życiu, wiem też, że mimo mojego pochodzenia wciąż mogę walczyć ze złem. Mogę zmieniać swój świat na lepsze. Mam wspaniałych przyjaciół i mam Richarda. Czuje, że wszytko idzie w dobrą stronę. Młodzi Tytani to nie tylko superbohaterowie to też rodzina. Moja rodzina. Wyczułam czyjąś obecność na dachu. 

-Czemu nie oglądasz filmu ?

-Bo są w tej wieży ciekawsze rzeczy do robienia.

Zaśmiał się lekko pod nosem. Richard usiadł obok mnie.

-Widzę, że udało ci się znaleźć zaklęcie.

-Na szczęście tak...

-Coś jest nie tak ?

Spojrzałam na niego z lekkim uśmiechem.

-Wszystko jest w porządku. Właśnie pierwszy raz w życiu czuje, że naprawdę jest w porządku.

-Ciesze się. Mam nadzieje, że będzie jeszcze lepiej.

-Tak.

-Teraz możemy patrzeć tylko w przyszłość, w naszą wspólną przyszłość.

*************************************************************

Witajcie, to jest ostatnia część tej historii. Dziękuję, że wytrwaliście, razem z zemną do końca. Dzięki za wsparcie w komentarzach. !!! Mam w planach już następną opowieść o tematyce Młodych Tytanów dlatego, jeżeli macie chęć to zapraszam do czytania!!! 

                                                             POZDRAWIAM

                                                                  WillBad34