Z okazji, że wybiło 135tys. wyświetleń, dodaję nowy rozdział😘😘
Savannah
Potwór. Tym dokładnie był Adrian Donati, który ciągnął mnie jak szmacianą lalę, a jego dłoń była idealnym przykładem smyczy. Gdyby poprosiło się go o to, aby się poczuć upokorzoną i poniżoną, to on na to odpowiedziałby właśnie tym. Złamałby przy okazji twoje serce i zagroził życiem.
Pociągnął mnie siłą, gdy znaleźliśmy się przy recepcji. Stała tam recepcjonistka, którą znałam. Była to Selena Nova. Dostała świetny awans z Blue Rocks do Donati Platinum. Dlaczego go dostała?
Czy ciąża ogłupia ludzi? Przecież ona dostała to za przespanie się, głupia.
Powinnam ugryźć się w język do krwi i powstrzymywać się od mówienia, ale oczywiście tego nie zrobiłam. I zamiast tego, otworzyłam szeroko usta.
- Główna sekretarka? Powinnaś nazywać się główna dziwka.
Czułam jak moja dłoń ściśnięta przez Adriana jeszcze bardziej się zacisnęła. Jeśli miałam umrzeć, to mogłam chociaż umrzeć z hukiem. I to wielkim!
- Słucham, pani Donati? - Zapytała z niewinną miną naklejoną na jej twarz.
- To prawda. Przecież wszyscy wiemy, jak dostałaś ten awans, gdyż mój mąż jest bardzo ostrym i ciężkim do zadowolenia mężczyzną. Musiałaś dokonać godną podziwu rzecz---
Moja tyrada została przerwana przez ciepłe usta, który znalazły się na moich, przez co zapomniałam o wszystkim, co się działo. Ale już po chwili uderzyło we mnie uczucie pustki, gdyż nie czułam już na sobie ust Adriana.
- Przepraszam cię, Seleno. Ona żartowała, proszę, kontynuuj.
Chociaż Adrian użył słowa proszę, to i tak jego ton był władczy i oczekiwał posłuszeństwa.
- Apartament VIP na nazwisko Donati. Dziękuję. - Powiedział.
Potem on dosłownie zaciągnął mnie do windy przed swoimi wspaniałymi pracownikami.
Co za skurwysyn.
Z furią wcisnął przycisk z napisem VIP, po czym przeczesał dłonią idealnie nażelowane włosy, które w ten sposób stały się... seksowne. Zamknęłam oczy, aby wyzbyć się z głowy obrazu w którym pociągałam go za włosy, gdy ten wbijał się we mnie, ale to i tak nie pomogło.
Gdy drzwi windy otworzyły się, zaczęła pojawiać się we mnie iskierka jasności. W korytarzu pojawił się Sebastian Mikaelson pogrążony w rozmowie z wujkiem Luccą. Zatrzymał się nagle i spojrzał na nas, ale wtedy na jego twarzy pojawił się uśmieszek. Wiedziałam, że to wkurwi Adriana jeszcze bardziej.
- Adrianie, do zobaczenia w domu?
- Nie, wujku Lucca. Tak właściwie to z Savanną chcemy odpocząć trochę od rodziny. Do zobaczenia jutro?
Wujek Lucca pokiwał głową i odszedł, zostawiając mnie i Adriana z Sebastianem, który wpatrywał się w mój brzuch.
Do jasnej anielki, aż tak to tego nie widać.
I wtedy diabeł się odezwał.
- Coś tu jest nie tak.
- Wszystko jest tak jak ma być, Mikaelson, odejdź stąd.
- Ona jest w ciąży. Tak, to o to chodzi. Wyglądasz nienaturalnie pogodnie przy boku faceta, który każdego przyprawia o depresję.
Zauważyłam jak żyłka na czole Adriana zaczęła z całkowitego wkurwienia podskakiwać. Wiedziałam, o czym teraz myślał. Był wkurzony, że jego były najlepszy przyjaciel zauważył to, a on nie mógł.
CZYTASZ
Hypnotic - Tłumaczenie PL
RomanceBiegnę z plecakiem w dłoni. Uciekam od mężczyzny, którego kocham. Mężczyzny, który jest ojcem moich nienarodzonych dzieci. Przeciskam się przez kontrolę bezpieczeństwa, podaję bilet dziewczynie siedzącej przed wejściem do samolotu. Uśmiecha się do...