To co mnie obudziło nie było zbyt przyjemne. Obudził mnie mocny ból brzucha. Otworzyłem oczy i się lekko rozejrzałem. To co zobaczyłem dookoła było mi raczej dobrze znane. Była to jakaś piwnica. Stwierdziłem, że to musi być piwnica Yuu. Po chwili zobaczyłem Debila i jego znajomych. Natychmiast spróbowałem się ruszyć. Okazało się że te debile mnie skrępowali i gówno mogłem zrobić
-Czyli Cię to obudziło? - spytał Debil
-Módl się żebym się nie wyrwał, bo obiecuje, że marnie skończysz - powiedziałem
-Nic mi nie zrobisz - zaśmiał się
-Oj zrobię - powiedziałem
-Czyżby? - zaśmiał się
Chwilę później Debil usiadł sobie na jakimś starym fotelu, a na jego kolanach posadzili Yuu, który też był związany
-Ja tego nie chciałem - powiedział Yuu
-Przecież wiem - powiedziałem
Spojrzałem na Debila, który był wyraźnie zachwycony całą tą sytuacją
-Zamorduje Cię - powiedziałem
-Prędzej my Ciebie - powiedział
Po tych słowach wsadził dłoń pod bluzkę Yuu, a do mnie podeszli jego ekipa. Nawet nie minęła chwila, a ja znowu poczułem się jak w gimnazjum. Cała masa uderzeń poszła w moją stronę, ale starałem się nijak na nie nie reagować, aby zdenerwować Debila. To co zrobiłem przyniosło nieco inny skutek niż chciałem. Zamiast zaprzestać tego co robił ten stwierdził, że podczas kiedy jego banda mnie biła on ściągnął z Yuu bluzkę i już na całego zaczął się nim bawić. Sam do końca nie wiedziałem co mnie bardziej wkurwiało, fakt iż nie mogę nic zrobić czy to że TO JAKKOLWIEK DZIAŁAŁO NA MNIE
Zacisnąłem mocno pięści i starałem się jakkolwiek to olać jednak no nie dało się
-Yuu czy Ty to widzisz? - spytał Debil - Renowi się podoba
Zrobiło mi się tak strasznie głupio
-To nie jest jego wina - powiedział Yuu - Tylko Twoja
-A Tobie się nie podoba? - spytał
-Chyba bym wolał, żeby robił to Ren - odparł
Uśmiechnąłem się lekko na co zaraz dostałem po mordzie. W momencie kiedy poczułem jak krew spływa mi z nosa myślałem, że zaraz im zapierdole
-Miałem ich zostawić kiedy się zemszczę - powiedziałem - Słowa kurwa dotrzymam
-Żartujesz sobie? - spytał Debil
-Bardzo bym chciał - powiedziałem przez zęby
-Zobaczymy ile wytrzymasz - powiedział
I znowu cała ta banda się na mnie rzuciła. Z każdym ich pierdolonym uderzeniem coraz bardziej się denerwowałem. Miałem nadzieję, że w końcu wybuchnę i ich zapierdole swoimi organami
-Już starczy! - krzyknął Yuu - Nie macie prawa robić mu krzywdy
Spojrzałem na chłopaka. To samo zdanie powiedział tyle lat temu. Czy on o tym pamięta czy może przypadkiem to powiedział
-On miał prawo nas pobić? - spytał Debil
-Dręczyliście go przez tyle lat - powiedział
-Nie bij mnie jak kurwa mówią - wrzasnąłem - Chce kurwa posłuchać jebany kutasie!
Wszyscy na mnie nagle spojrzeli
-Od razu mi lepiej - powiedziałem - Możecie mówić dalej
-Tak więc, skoro wy go dręczyliście to logiczne, że chciał się wam odwdzięczyć - powiedział Yuu
-To nic nie znaczy - powiedział Debil - Skończy z rozwalonym pyskiem
Yuu spojrzał na mnie
-On już ma rozwalony nos! Co Ty jeszcze chcesz? - spytał
-Chce, żebyś zrobił mi loda - powiedział
-Jak Ci go zrobię to go puścisz? - spytał
-Tak - odparł
-Nie rób tego - powiedziałem
-Ale wtedy Cię puści - powiedział Yuu
-Wolę tu zdechnąć - powiedziałem
-Ale ja tego nie chce - powiedział
-Ale ja kurwa nie chce, żebyś mu kurwa robił loda. Jeszcze się czymś kurwa zarazisz i co będzie? Co powiesz matce? - spytałem
-Że ratowałem Ci dupe - powiedział
-Raczej morde - powiedziałem
-Dobra teraz koło dupy mi lata to co mówisz - powiedział Yuu - Zrobię to a później będziesz mógł mnie opierdolić
-Chyba zapierdolić - powiedziałem
-Ale wyruchać, jeden chuj - powiedział
-Myślisz, że jak mu zrobisz loda to nie będzie Cię chciał wyruchać? - spytałem
Spojrzeliśmy na Debila
-Tylko lód - powiedział
-No widzisz? - spytał
Warknąłem głośno. Już chciałem coś powiedzieć, gdy Yuu zsunął się z kolan chłopaka i usiadł mu między nogami. Chciałem przynajmniej odwrócić wzrok, ale te debile przytrzymali mi twarz i byłem zmuszony na wszystko patrzeć. Kiedy Debil już miał wyciągnąć jego gówno coś we mnie całkowicie pękło. Jak mi się udało wyrwać ręce to nie wiem, ale strasznie się ucieszyłem kiedy odzyskałem władzę w rękach. Natychmiast położyłem głupków obok mnie na ziemię
-Widzisz to co się tu dzieje? - spytałem - Zginiesz kurwa marnie
CZYTASZ
Kluska [YAOI]
Teen FictionCzasami zemsta najlepiej smakuje na zimno Opowiadania o dosyć smutnym zachowaniu innych dzieci wobec jednego małego, nieco przy kościach chłopca, który nic nikomu nie zrobił