3

1.1K 80 2
                                    

Reszta lekcji minęła bardzo szybko i zanim się obejrzałem już wracałem do domu. Po drodze zawsze mijam wiele różnych plakatów, które zapowiadają nadchodzącą wojnę, ale nikt w to nie wierzy. Po co mamy w to wierzyć skoro inne kraje myślą, że dalej w swojej armii mamy Yamato? Póki nic nikt nie wie jesteśmy bezpieczni. Minęło jakieś pół godziny zanim dotarłem do domu. Wszedłem spokojnie do środka i wręcz od razu ruszyłem do swojego pokoju. Chciałem na szybko zerknąć na mapę gór w które miałem pojechać, aby upewnić się że wiem co będę robić w najbliższym czasie przez te kilka dni. Kiedy już wszystko wiedziałem poszedłem do kuchni i zrobiłem sobie ciepłą herbatę. Po chwili była gotowa, a ja mogłem usiąść w salonie i pogapić się w jakiś punkt na ścianie. Często nie mam co robić przez co właśnie dosyć często wyjeżdżam z miasta, z czasem zwykłe wyjazdy zmieniły się w poszukiwania mojego idola

Kilka następnych dni minęły mi bardzo szybko i w końcu nadszedł czas, aby wyjechać na moją magiczną przygodę. Zorganizowałem sobie nocleg niedaleko gór, spakowałem się i wyjechałem. Minęło może sześć godzin zanim dotarłem na miejsce, ale w końcu się udało. Rozpakowałem się w małym domku, który ogarnąłem od znajomego, który akurat wyjeżdżał stąd. Długo mi zajęło ogarnięcie się ale po jakimś czasie mogłem się położyć na wyjątkowo miękkim łóżku

Dopiero wtedy do mnie doszło, że jeśli ON tu serio mieszka to jestem bliżej niż kiedykolwiek. Zebrałem się z łóżka, wyszedłem na dwór i spojrzałem na powoli zachodzące słońce, możliwe, że właśnie teraz Yamato też na to patrzy...

-Znajdę Cię i.. i w końcu spełnie marzenia



OK MAŁO, OK NUDNO, ALE LOZ, WIDZĘ, ŻE CHCECIE TASIEMCE PO MILION ROZDZIAŁÓW WIĘC MUSZĘ TAK DZIELIĆ I DODAWAĆ JAKIEŚ NIKOMU NIEPOTRZEBNE OPISY I WGL JAK TAK BARDZO TEGO CHCECIE TO LUZ, ROZDZIAŁY BĘDĄ MIAŁY MAX 350 SŁÓW I WYWALONE

Stara Legenda [YAOI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz