Dopiero po chwili ogarnąłem, że TO WŁAŚNIE BYŁ YAMATO
-Boże drogi to Ty! - pisnąłem szybko wstając
Yamato spojrzał na mnie
-Musiałeś mnie z kimś pomylić - powiedział po czym poszedł po swoją bluzkę, która leżała kawałek od nas
-Niemożliwe - powiedziałem - Jesteś Yamato! Wielkim wojownikiem, legendą i moim idolem!
-Nie wiem skąd się tu wziąłeś, ale dalej Ci mówie, że mnie z kimś pomyliłeś, a teraz proszę, abyś opuścił ten teren - powiedział
Podszedłem do niego
-Jestem pewny, że to Ty - powiedziałem - Wszędzie bym Cię poznał
Yamato westchnął głośno
-Możesz mi dać spokój? - spytał - Nawet jeśli faktycznie mam na imie Yamato i jestem tym o którym mówisz to nic Ci to nie daje
-Ależ daje - powiedziałem - Jestem pierwszym, który Cię znalazł
Ten natychmiast podszedł bliżej mnie i złapał mnie za ubrania
-Jeśli komukolwiek powiesz, że tu jestem to słowo Ci daje, znajdę Cię i spale Twój dom - powiedział
-Nie musisz się obawiać! - powiedziałem uśmiechając się szeroko - Nikomu nie powiem, zachowam ten sekret dla siebie
Yamato mnie puścił po czym bez słowa ruszył w stronę swojego domu. Od razu za nim poszedłem
-Wielu ludzi Cię szuka - powiedziałem
-Wiem - powiedział
-Ja też
-Domyśliłem się
-Ale teraz Cię znalazłem i mam tak dużo pytań
-Na żadne nie odpowiem
-Dlaczego?
-Ponieważ nie wracam do tego co było
-Dlaczego?
-Bo tamto życie nie miało sensu
-Miało! Byłeś bohaterem
-Byłem mordercą
-Broniłeś bezbronnych
-I bezbronnych zabijałem
-Zrobiłeś bardzo dużo dobrego
-Robiąc jednocześnie rzeczy złe
W końcu znaleźliśmy się pod jego domem. Yamato spojrzał na mnie
-No dobra, znalazłeś mnie, gratulację - powiedział - Ale teraz proszę, daj mi spokój. Chce żyć normalnie, a nie jak nie wiadomo kto. Rozumiem wszystko, ale po to odszedłem, aby ludzie o mnie zapomnieli
-Nie da się o Tobie zapomnieć - powiedziałem - Wszyscy pamiętają o wojowniku z blizną pod okiem
Yamato lekko dotknął swojej blizny, ale po chwili się odwrócił, otworzył drzwi i wszedł do środka
-Macie zapomnieć - powiedział po czym zamknął drzwi
Chwilę pomyślałem
-To widzimy się jutro, tak? - spytałem
Poczekałem na odpowiedź, ale jej nie dostałem
-No to do jutra!
CZYTASZ
Stara Legenda [YAOI]
Teen FictionKiedy jeden z lepszych wojowników przechodzi na wczesną emeryturę świat staje się nieco mroczny. Wszyscy się boją, że ktoś zaatakuje państwo, a nie znajdzie się człowiek, który coś z tym zrobi