13

745 58 5
                                    

~Dlaczego nas wszystkich zabiłeś? Co my niewinni Ci zrobili? Co zrobiliśmy złego?!


Szybko otworzyłem oczy i natychmiast się podniosłem jednak skończyło się to mocnym bólem, który musiałem zignorować. Kiedy jakoś wszystko do mnie dotarło rozejrzałem się. Okazało się że byłem w swojej sypialni

-Obudziłeś się! - usłyszałem nagle - Dzięki Bogu, zaczynałem się już niepokoić

Dopiero po chwili zauważyłem tego dzieciaka niedaleko mojego łóżka

-Myślałem, że coś zrobiłem źle z Twoją raną i wdało się jakieś zakażenie - powiedział

Zrzuciłem z siebie koc, podciągnąłem bluzkę do góry, aby zobaczyć co ten dzieciak wymyślił. Faktycznie coś kombinował, bo rana była pod grubą warstwą bandaży

-Tylko zabandażowałeś, prawda? - spytałem

-Zszyłem jeszcze - odparł

Wiele razy miałem źle zszywane rany więc nijak mnie to nie przestraszyło

Kilka minut później stwierdziłem, że muszę wstać więc wziąłem głęboki wdech i podniosłem się z łóżka

-Yamato nie wstawaj - powiedział chłopak podbiegając do mnie

-Dzieciaku, przeżyłem znacznie gorsze rzeczy - warknąłem

Wolnym krokiem podszedłem do szafy, wyciągnąłem sobie jakieś ubrania i ruszyłem w stronę łazienki

-Długo leżałem? - spytałem

-Kilka godzin - odparł

-Co zrobiłeś z ciałem? - spytałem

-Schowałem jakby ktoś postanowił tu przyjść - odparł

-Dobrze - powiedziałem - Świetnie się spisałeś, a teraz wracaj do domu

-A-ale.. - zaczął

-Nie ma żadnego "ale" - powiedziałem - Ciebie tu miało już dawno nie być

Słyszałem jak chłopak coś mamrocze pod nosem jednak postanowiłem to olać. Wszedłem do łazienki i tam się zamknąłem. Ostrożnie zrzuciłem z siebie ubrania i bandaże. Na szczęście moje i chłopaka nawet dobrze mi to zszył. Po chwili już byłem pod prysznicem. Dokładnie się umyłem i już miałem wychodzić, gdy poczułem tępy ból głowy. Wręcz od razu się za nią złapałem

-Jasna cholera - powiedziałem cicho

Dosyć często męczy mnie taki ból. W sumie dzieje się to od dnia, w którym tu zamieszkałem. Czasami ten ból bardzo mi przeszkadza, ale wystarczy garść tabletek, żeby ten ból uspokoić

Kiedy już byłem suchy i ubrany wyszedłem z łazienki, aby wziąć leki. To co zobaczyłem nijak mnie nie pocieszyło

-Co Ty tu dalej robisz? - spytałem widząc dzieciaka

-J-ja.. um..

-No gadaj! - wrzasnąłem

-Boje się wrócić! - krzyknął

Podszedłem bliżej niego i złapałem go lekko za ramię

-Boisz się..?

Stara Legenda [YAOI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz