Rozdział trzynasty

328 21 4
                                    

Rozdział Sprawdzony.

&&&&&&&&&&&&&&


Po tym „cudownym" pocałunku byłam wściekła, nie ja kipiałam gniewem, choć tylko na zewnątrz w środku byłam przerażona. Wściekła jak osa kierowałam się w stronę klasy. Widziałam, że tam znajdę Nataniela, a teraz bardzo go potrzebuje. Dziewczyn też. Jak zawsze wiedziały, o co chodzi i bez zbędnych komentarzy kierowały się za mną. Dotarłam do sali numer dwadzieścia. Zamaszystym ruchem otworzyłam drewniane drzwi. Ujrzałam za nimi Nataniela. Jego wzrok padł na mnie i na dziewczyny za mną. Wiedział, o co chodzi. Rozłożył swoje ramiona.

-No już, choć. –Powiedział do mnie ciepłym i troskliwym głosem. Nie musiał czekać długo szybko znalazłam się w jego ramionach. –Chcesz mi powiedzieć, co się stało? –Zapytał zatroskany, na co pokręciłam głową.

Nie zauważyłam tylko, że w klasie są jeszcze inne osoby. Byli tam Alexy, Armin, Rozalia, Diana i Iris. Wszyscy przypatrywali się scenie, jaką im przedstawiliśmy. Po moim policzku popłynęła jedna samotna krystaliczna łza. To jak zaczął pocałunek było tak podobne do tego jak on to robił, lecz było też całkowicie inne. Mimo to znowu poczułam się jak rzecz. Nataniel westchnął cicho.

-Powiecie, co się stało?

-Czerwony ją pocałował. –Odpowiedziała Agata.

-Kurwa. –Zaklął cicho. Wytarł łzę z mojego policzka, po czym mocno do siebie przytulił. Poczułam jak Marika i Agata przylegają do moich pleców i cała trójka szeptała mi uspokajające słowa.

Po kilku minutach odkleiliśmy się od siebie. Odchrząknęłam zauważając dodatkowe osoby.

-Wszystko w porządku? –Zapytała Diana.

-Tak. –Odpowiedziałam. –Marika, Agata potrzebuje waszej pomocy.

-O, co chodzi? –Zapytała zaciekawiona Aga.

-Aga włamiesz się do komputera Chrisa Tomsona. Najlepiej to do całej sieci Kogane.

-Spoko da się zrobić, ale potrzebuje dobrego lapka. –Odpowiedziała.

-Spoko skorzystasz z mojego jak będzie za słaby po prostu kupię nowy. –Odpowiedziałam obojętnie.

-Oki!

-Marika?

-No.

-Pamiętasz akcje z Tokio? –Zapytałam dla upewnienia.

-Jasne, że pamiętam. –Powiedziała. –Czekaj nie będę znowu z tobą udawać dziwki! –Wrzasnęła a drzwi od klasy się otworzyły a w nich stanęło trzech chłopaków. Nie za bardzo zwróciłam na to uwagę.

-Jasne, że nie! –Oburzyłam się. –Poza tym wujaszek woli jak masz więcej na dole a nie na górze.

-Czyli woli chłopaków? –Spytała dla upewnienia, na co kiwnęłam głową. –To zadzwoń do Alana on z chęcią poudaje dziwkę. Dawno nikogo nie miał.

-Gdybym mu chciała podstawić chłopca do łóżka to wysłałabym Akiro. –Pokręciłam głową na jej głupotę.

-To nie chcesz?

-Nie! Pytałam o akcje z Tokio by się upewnić czy pamiętasz jak działałyśmy. Musimy w końcu podłączyć pluskwę.

-A spoko. Ale w firmie też czy tylko w domu?

-Do serwera firmy szybko się włamię gorzej z domem tu się przyda pluskwa a z tego, co zauważyłam chcesz dostępu na wczoraj.

-Masz racje Aga. Muszę się przekonać czy to on je zabił. Jak tak to nie wie, co go czeka.

Gdy nikt nie widzi || Tom Pierwszy Przezwyciężyć BólOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz