#25

180 18 1
                                    

*Taehyung pov*

Gdy tylko słowa opuściły moje usta Jimin od razu zabrał się do roboty. Brał mojego członka całego, czułem jak jego gardło przyjemnie się zaciska sprawiając mi przy tym ogromną przyjemność. Patrząc na niego czułem coś do niego ale nie potrafiłem stwierdzić co to jest.

Odpędziłem od siebie te absurdalne myśli i skupiłem się na ustach Jimina otaczających mojego penisa. Wplotłem dłoń we włosy mężczyzny dociskając jego głowę do swojego krocza. Park przyjmował mnie całego dławiąc się przy tym. Widziałem łzy spływające po jego policzkach mimo to nie przestawałem wpychać w jego gardło penisa.

Jimin był tak cholernie dobry. Tak cholernie przyjmował mnie całego że nie mogłem oprzeć się przed pożądanym wyruchaniem go.

-Jesteś tak cholernie dobry...

Zajęczałem dochodząc w jego gardło. Park od razu połknął lepką ciecz, ale mimo to nie przestałem pieprzyć jego ust. Mężczyzna zaczął wbijać mi paznokcie w uda i dopiero gdy przestał łapać powietrze zaprzestałem swoich ruchów i odsunąłem go od siebie. Jimin od razu opadł na łóżko łapiąc powietrze dużymi haustami.

-Byłem wystarczająco dobry dla tatusia?

Zapytał a mnie przez chwilę zatkało. Minęła minuta zanim odpowiedziałem a w głowie miałem już ułożony plan idealny.

-Byłeś bardzo grzecznym chłopcem i zasłużyłeś na nagrodę ale zanim do niej przejdziemy mam dla ciebie propozycje.

-Propozycje? Jaką?

Widziałem w oczach mężczyzny, że jest gotowy zrobić wszystko byle bym go pieprzył. Chociaż faktem jest iż do tej pory nie pieprzyłem nikogo kto by był tak posłuszny a zarazem był sobą i chciał wykonywać moje polecenia.

-Powiem w prost. Chce ci zaproponować związek otwarty z samymi korzyściami dla naszej dwójki oraz proponuje ci wyjazd ze mną do Chin na stałe. Co ty na to?

Wzrok Jimina zaczął błądzić po mojej twarzy a jego twarz przybrała wyraz głębokiego zamyślenia. Mężczyzna ewidentnie szukał jakiegoś haczyka, podstępu, kłamstwa w moich słowach i czynach, ale nie widząc nic odwrócił wzrok i spojrzał w sufit myśląc.

Siedzieliśmy w kompletnej ciszy przez kilka minut przez które mogłem podziwiać umięśnione ciało Jimina. Z opowieści Namjoona nie byłem w stanie wyobrazić sobie Parka w całej okazałości a mając go przed sobą zdałem sobie sprawę że przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Czułem porządnie patrząc na niego, chciałem posiadać jego ciało dzień i noc, w każdej chwili, w każdej minucie, sekundzie, w każdej chwili swojego istnienia.

-Zgadzam się ale chcę mieć jeden warunek.

-Warunek? Czyżby dziecinka chciała stawiać swoje warunki? No słucham uważnie.

-Chce żebyś pieprzył tylko mnie, żebyś się mną zajmował.

-Zgoda ale najpierw...

Na chwilę udałem zamyślenie a w oczach Jimina zobaczyłem pożądanie i chęć zrobienia wszystkiego byle dopiąć swego.

-Najpierw wypnij się dla tatusia.

W oczach Parka zobaczyłem iskierki a już po chwili wypinał do mnie swoje pośladki czekając na mój ruch. Jako iż mieszkanie należało już do mnie chowałem w niektórych kątach moje zabaweczki. Schyliłem się do szafki nocnej i wyjąłem z niej kajdanki oraz bicz i obroże.

Pochyliłem się nad plecami Jimina opadając na nie i złapałem nadgarstki mężczyzny przykuwając je do ramy łóżka, następnie założyłem mu obroże z łańcuchem i upewniłem się że jest porządnie zapięta.

-Nie za ciasno dziecinko?

-Nie tatusiu.

Jęk mężczyzny gdy pociągnąłem smycz sprawił że w moim podbrzuszu zaczęło kumulować się ciepło. Zanim wszedłem w Jimina przejechałem zimną skórą bicza po jego kręgosłupie a następnie zamachnąłem się i uderzyłem nim lekko w pośladki mężczyzny. Z jego ust wydobył się jęk którym zafundowałem mu wchodząc w niego i wydając jęk przyjemności. Jego cholernie ciasne wnętrze przyjemnie zaciskało się na moim penisie a mnie przechodziły dreszcze czując go tak blisko siebie.

Zacząłem poruszać się w nim szybko ostro wbijając się w jego prostatę, równocześnie ciągnąłem za smycz zmuszając Jimina do mocniejszego nabijania się na moje przyrodzenie i co kilka pchnięć uderzałem jego plecy bądź pośladki biczem. Park hamował swoje jęki co mi się bardzo nie podobało.

-Jęcz dla mnie dziecino.

Zażądałem mocniej ciągnąc smycz na co z jego ust wydobył się bardzo głośny jęk, który mnie satysfakcjonował. Jego ciało było wręcz idealne do takiego seksu. Od dawna nie mogłem znaleźć kogoś tak idealnego i teraz zupełnym przypadkiem zjawił się Jimin. Mężczyzna idealnie odpowiadający moim preferencją.

-Tatusiu.... Już dłużej.... Nie wytrzymam...

Wysapał starając się powstrzymać orgazm jednak czując uderzenie bicza na pośladku po prostu doszedł na pościel, ale nie zamierzałem mu tak łatwo odpuszczać.

-Czyżbyś był krótkodystansowcem?

-To... Przez ciebie...

Na chwilę zaprzestałem ruchów chcąc zrozumieć o co mu chodzi. Ale nic nie przychodziło mi do głowy. Jimin najwyraźniej domyślił się że analizuje jego słowa i rozwinął je.

-Tak cholernie dobrze mnie pieprzysz, że mógł bym dla ciebie dochodzić nawet co pięć minut.

Jego słowa zadziałały na mnie jak płachta na byka. Od razu wznowiłem swoje ruchy znacząc plecy i pośladki Jimina nowymi śladami po bacie a jego szyję odciśniętym pasem od obroży.

Dochodząc w nim czwarty raz padłem zmęczony na jego ciało i rozpiąłem kajdanki oraz obroże.

-Już nie mogę się doczekać aż będę cię pieprzył w moim nowym mieszkaniu w Chinach.

Wymruczałem do jego ucha zagarniając przy tym Jimina do sobie. Mężczyzna nic nie odpowiedział tylko wtulił się w moją klatkę piersiową i zasnął. Patrzyłem jak spokojnie śpi, wewnętrznie zachwycając się jego pięknym ciałem i piękną twarzą. Nie rozumiem Namjoona który twierdził że Jimin jest okropnym mężczyzną. Dla mnie był on idealny. To jak mi się oddawał, to jak chciał zrobić wszystko byle być przy mnie sprawiło, że moje serce drgnęła a jego śpiąca twarz otworzyła jakieś dotąd nieznane mi uczucie którym najwyraźniej zacząłem darzyć Jimina.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej ciasteczka 🍪🍪🍪
Nie spodziewaliście się pewnie że Park tak zmięknie prawda ?  No cóż teraz to zbliżamy się dużymi krokami do końca książki ale nie smućcie się na szczęście macie jeszcze JooKyuna do czytania.
Ubierajcie się ciepło
Saranghe ❤️❤️❤️

Fake LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz