Fake Love

#26

*Namjoon pov.*

Obudziłem się rano wtulony w ciało Yoongiego. Tak przyjemnie mi się spało w jego ramionach, że nie miałem ochoty się z nich wyplątywać. Zacząłem składać na jego piersi drobne pocałunki a już po chwili poczułem jak Yoongi głaszcze moje plecki.

- Jak ci się spało kochanie? - zapytał i pocałował moje czoło.

- Cudownie kochanie..- szepnąłem i przyciągnąłem go do długiego pocałunku. Całowaliśmy się namiętnie a ja zarzuciłem nogę na jego biodra. Jego duża dłoń od razu przejechała po moim udzie aż do pośladka a jeden z palców od razu wsunął się w moje wnętrze.

- Myślałem, że już cię nie odzyskam..- szepnął do mojego ucha a ja zacząłem nabijać się na jego palce.

- Ja też tak myślałem.- sapnąłem.

- Namjooni chciałbym byś się ze mną kochał a nie pieprzył..- powiedział gładząc moje plecy.- Na spokojnie bez pośpiechu tak romantycznie..- zaśmiał się.

- Czy ty się zawstydziłeś?- zapytałem zaskoczony.

- Wiesz pierwszy raz takie słowa opuściły moje usta.

- Jesteś rozkoszny..- zaśmiałem się i usiadłem na jego biodrach.- No proszę... Mogę??- nachyliłem się by skosztować jego usta i zacząłem ocierać się pośladkami o jego penisa i sunąć dłońmi po torsie.

- Ajj maleńki.. i co ja mam z tobą zrobić?

- Kochaj się ze mną ale tak jak lubimy.. Yooni nie oszukujmy się oboje dobrze wiemy, że żaden z nas nie przepada za delikatnym seksem.- powiedziałem i zacząłem napierać na swoje wejście wpychając go coraz głębiej.

- Masz rację ale dzisiaj bez zabawek.- szepnął i pocałował moje usta wypychając biodra tak by wejść całą swoją długością. Zacząłem delikatnie unosić się i opadać a Yoongi złapał mojego penisa równomiernie nim poruszając a jęki zaczęły wypełniać naszą sypialnię.- Jesteś taki pociągający.- sapnął.- Jeszcze trochę.

- Yooni..- sapnąłem i złapałem jego rękę kiedy otarł się o moją prostatę.

- Tak kochanie zaciskaj się na mnie. Moja najpiękniejsza kruszynko szybciej.

- Yooni już nie mogę.- szepnąłem jednak przyspieszyłem ruchy kiedy poczułem jego palce wbijające się w moje biodra. Zacząłem jęczeć i sapać próbując jak najlepiej się spisać jednak gdy poczułem przyjemne ciepło rozlewające się w moim wnętrzu sam doczekałem spełnienia brudząc brzuch mężczyzny i opadłem na jego ciało.

- Jesteś taki cudowny.- wysapał i zaczął całować moje usta.- Chodźmy się wykąpać.- szepnął i powoli się podniósł biorąc moje ciało w objęcia. Poszliśmy do łazienki a Yoongi posadził mnie na pralce. Nalał wody do wanny i wrócił do mnie. Położył dłonie na mojej talii i pocałował w szyję.

- Jesteś strasznie spięty.- stwierdziłem łapiąc jego ramiona.

- Powinieneś coś na to zaradzić kochanie.

- Umyć ci plecki?- zapytałem zadziornie i delikatnie ugryzłem jego wargę.

- Czekałem aż zapytasz.- warknął i zaśmiał się biorąc mnie na ręce. Wszedł razem ze mną do wanny i zaczął obmywać moje ciało. Rozpływałem się pod wpływem jego dotyku a usta co chwilę całował moją głowę. - Nadal czekam na masaż- szepnął do mojego ucha przygryzając jego płatek. Odwróciłem się do niego przodem i pokazałem palcem by się odwrócił. Mężczyzna wykonał moje polecenie a ja wziąłem trochę płynu do kąpieli i zacząłem masować jego plecki. Yoongi wzdychał i odchylił głowę do tyłu.

- Yooni bo ci pomoczę włosy.- zaśmiałem się i starałem odgarnąć spadające kosmyki.

- Jak będzie trzeba to mi umyjesz jeszcze głowę.- zaśmiał się i pochylił do tyłu by skosztować moich ust. Szybko go pocałowałem i wróciłem do poprzedniej czynności. Na końcu po prostu uwiesiłem się na jego szyi i pocałowałem w policzek.

- Jak się czujesz?

- Kiedy mnie dotykasz? Wspaniale. Mógłbyś się dla mnie podotykać?- zapytał i odwrócił się w moją stronę a ja spojrzałem zagadkowo.- Chce popatrzeć jak dotykasz swojego ciała.- zarządził i rozsiadł się wygodnie opierając a ja zacząłem sunąć dłońmi po swojej bladej skórze. Co miałem zrobić kiedy tak bardzo prosił?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzieńdoberek ciasteczka 🍪🍪🍪
Do końca książki zostały dwa rozdziały więc wyczekujcie ich.
Życzę wszystkim miłego dnia obiekcie go przetrwali.
Dbajcie o siebie i jedzcie witaminki.
Saranghe ❤️❤️❤️