Rozdział26

39 2 0
                                    

~Oczami Malumy~
Już od dwóch dni siedzę i czekam aż obudzi się najważniejsza osoba w moim życiu. Wiem, że jest teraz u niej wujek, którego poinformował o wszystkim Zayn. W tam tym momencie  był tak wystaszony, że nie wiedział co zrobić. Poinformował wszystkich specjalistów ktorych znał aby pomogli małej która teraz zapewne jest jeszcze nie przytomna. W ciagu tych dwóch dni miała zrobione, aż trzy operacje, więc jej organizm jest zapewne wykończony.
-Hej wszystko jest już ok jej stan jest stabilny. Przestań się tak denerwować to jej w niczym nie pomoże.-usłyszałem rozmowe Liama z Zayn'em którzy własnie wyszli za rogu.
-Jak moge być spokojny jeśli nie jestem pewny co do przyszłości Xeni.
-W sumie na twoim miejscu niebałbym się o jej przyszłość bo chyba pamietasz, że czeka na nia jeszcze jeden pan?-tym stwierdzeniem skierował swój wzrok na mnie.
-Może masz racje, ale jednak i tak to moja młodsza siostra i bede się o nią troszczył.
-Hej spokojnie wiesz przeciesz ze ze mna jej nic nie grozi z nami jej nic nie grozi.-wtraciłem sie w ich dyskusje.
-Wiem to przecież ja wam ufam jakbym wam nie ufał to bym wam jej nie dawał pod opiekę.-powiedział uśmiechając się.

Ulotna Szansa || Maluma//UkończonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz