Po tygodniu od wyjścia małej ze szpitala zaczęliśmy się pakować co oznacza tylko jedno wakacje ale również życie od początku. Życie w którym Xenia będzie czuła się dobrze nie będzie musiała się bać. To wszystko dzięki niej. Dzięki niej zobaczyłem zecie z innej strony że nie tylko jest zły i ponury ale także jasny i radosny. Każdy powinien znaleźć lub być dla promyczkiem. I takim promyczkiem jest dla nas ta mała osóbka.
~oczami Xeni~
Po cichym i spokojnym tygodniu zaczynamy się pakować. Lecimy na Dominikanę. Tam zaczniemy nowe lepsze życie. Bez tych wszystkich emocji. Mam nadzieję że ten wyjazd zbliży mnie do brata i w sumie nie tylko.
Stoję teraz w oknie z kupkiem ciepłej cherbaty i patrze jak miasto idzie spać. Czuję czyjeś ramiona, które mnie obejmują i ściskają mocno nie muszę wiedzieć kto to bo poznaje po perfumach.-Jutro zaczniemy lepsze życie.-gdy to powiedział oparlam się o jego tors.
-Wiem cieszę się że odnaleźliście mnie. - powiedziałam odwaracajc i odkładając kubek nie wychodząc z objęć jedynemy facetowi, któremu zaufałam tak szybciej.
-Kochanie wiesz, że szybciej czy później byśmy to zrobili przynajmniej tak mi się wydaje bo nie wytrzymalibyśmy chyba dłużej obwiniania się Zayna każdego wieczoru.-powiedział całując mnie w czubek głowy.
-Aż tak nie mogło być źle. - powiedziałam uśmiechając się do niego i obejmucaj go.
-Uwierz mi tak było. - powiedział obejmując mnie mocniej ale bez przesady.
-Dobrze wieżę.- powiedziałam mu przez śmiech.
-No mam nadzieje. - powiedział zaczynając mnie łaskotać.
- Choć trzeba się kłaść spać bo jutro jest ciężki dzień. - mówić to przestał mnie łaskotać i usiadł na moim łóżku.-no wiem- powiedziałam mu siadając mu na kolanach i całując w czułko.-to się kładziemy spać- wstałam z jego kolan i położyłam się pod kołdrę.
Położył się naprzeciwko mnie zdejmując najpierw bluzę i kladzac ja na jednym z wielu kartonów w moim pokoju. Wtuliłam się w jego cieply tors i szybko moje powieki stały się bardzo ciężkie i odpynełam w krainę snów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdy wstałam w moim pokoju zostało tylko moje łóżko, które zostaje w tym domu tak samo ja wszystkie wspomnienia. Nie chcę zabierać nic co przypominałoby mi te wszystkie straszę ale i szczęśliwe wspomnienia. Ale chyba najszesliwsze wspomnienia mam na zdjęciach albo w swoim umyśle.
Wiem, że za jakieś 10 godzin zaczniemy totalnie nowe życie nowe miejsce zero historii z przeszłości.
Ale damy radę bo mamy siebie.---------------------------------------------------------
Hej to już ostatni rozdział tej książki troszkę mi to zajęło aby ją skończyć. Mam nadzieję że wam się podoba. ☺️☺️☺️☺️
Dziękuję wszystkim wytrwałym, że byli że mną przez ten długi okres czasu. ❤️❤️
Ale również chce podziękować za każdą gwiazdkę pod rozdziałami❤️❤️❤️❤️.
CZYTASZ
Ulotna Szansa || Maluma//Ukończona
FanfictionCzy Xenia uzyska szanse na odzyskanie rodziny? Czy rzeczy które jej się przydarzą zbliżą czy oddalą ją od upragnionego celu czyli normalnego życia? Przekonasz się czytając to opowiadanie. @ZuzuZlodziejka 2018 #292 w Zayn 31.05 #374 w Zayn 31.05 #7...