Pov. Kacper
( Poniedziałek)
Wstałem ogarnołem się i poszłam budzić Marcina. O dziwo nie było go już w pokoju. Poszłam do kuchni i widzę Marcina który przygotowuję śniadanie. Podszedłem do niego
K: hej stary co ty tak wcześnie dziś?
M: niewiem. Nie mogłem spać
K: a co ci się śniło?
M: nie co tylko kto
K: to kto ci się śnił
M: przez prawię całą noc myślałem o lexy
K: uuu... Ktoś się tu zabujał
M: stul pysk. To nie ja powinienem się chwalić tylko ty dziś będziesz uciekał przed stadem dziewczyn
K: może tak może nie. Dobra dawaj śniadanie bo jestem głodny
Podał mi talerz z 3 kanapkami i wodę. Szybko zjedliśmy i poszliśmy do szkoły. W szkole faktycznie odrazu na wejściu dopadły mnie trzy dziewczyny. Ładne ale puste. Mówiły mi jaki to jestem przystojny, miły, mądry, itd. to irytowało.
Skip time
Po szkole wracałem z Marcinem do domu aż nie podbiła do nas jedna z naszych koleżanek Martyna i mnie pocałowała, a całej sytuacji przyglądała się Julka która wogóle nie zareagowała tylko poszła z lexy na autobus. Zrobiło mi się trochę smutno więc pomyślałem że ten tytuł najprzystojniejszego chłopaka nie jest taki zły i mogę się trochę zabawić.
Pov. Julka
Widziałam jak Kacper całuję się z Martyną ich koleżanką z klasy. Wiedziałam że Kacper jest taki sam jak reszta co dostało ten głupi tytuł. A w sobotę był jeszcze taki fajny. Poszłam z lexy na autobus i przez całą drogę lexy mówiły tylko o jednym czyli o Marcinie. Marcin jest taki przystojny, Marcin to, Marcin tam to. To naprawdę wkurza. Kiedy dojechaliśmy do domu szybko odrobiłam lekcję i wanełam się na łóżko. Zaczęłam przeglądać insta i niewiem nawet kiedy zasnęłam
Pov. Lexy
Odrobiłam lekcje i poszłam zobaczyć co z Julką. Weszłam do jej pokoju i zobaczyłam że dziewczyna śpi więc nie przeszkadzając jej wyszłam z jej pokoju i zadzwoniłam do Marcina
📱Rozmowa📱
L: hej Marcin masz czas?
M: tak a co?
L: nie nic poprostu się nudzę a Julka zasnęła więc pomyślałam że byś wpadł do nas z Kacprem. co ty na to?
M: okej ale tylko na kawę
L: okej
📱Koniec rozmowy📱
Czekałam jakieś 20 minut aż usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć i zobaczyłam Marcina i Kacpra. Zaprosiłam do środka i poszliśmy do kuchni. Włączyłam wodę na kawę i chwilę rozmawialiśmy o bzdetach aż Kacper nie zapytał
K: gdzie Julka?
L: w swoim pokoju. Zasnęła jakieś 30 minut temu
K:a spoko
Potem do Kacpra przyszła wiadomość i następna i następna i tak chyba przez 5 minut. Wreszcie zapytałam
L: kto ci tak pisze?
K: nikt ważny. Dziewczyny z szkoły jakimś cudem znalazły mój numer i zaczęły pisać i mnie dręczyć.
L: a podoba i się tytuł najprzystojniejszego chłopaka?
K: jest okej.
L: Julka mówiła że wiedziała że to tak się skończy nie lubi jak komuś odbija palma jak dostaje ten tytuł
K: i tak wiem że nie przeliże się z całą szkołą więc no
Postanowiłam że nie będę drążyć tygodnie tematu bo nie jeden tak mówił jak Kacper i gówno z tego wyszło co mówili więc no. Po jakieś godzinie chłopacy wyszli a ja położyłam się na łóżko i zasnęłam.
Pov. Julka
Obudizłam się następnego dnia ( we wtorek) ogarnęłam się i ubrałam czarną bluzkę na ramiączkach na to jeansową kurtkę i jasne jeansy. Pomdrodzę do kuchni obudziłam lexy. I jak dotarłam do kuchni zrobiłam sobie i lexy ciniminis.
Skip time
Byłyśmy już przed szkoła i zobaczyłam Kacpra który się znowu lizał z jakąś laską. Nie patrząc na ten cyrk razem z lexy poszłyśmy do szatni i do sali. Pierwsza była chemia. Super czyli pierwsza lekcja z ukochanym lexy i męską dziwką ( czyli Kacprem) górze już być nie mogło. Nie nawidzę Kacpra od kąd dostał ten tytuł. Nie chcę mieć doczynienia z męską dziwką. Po moich przemyśleń zadzwonił dzwonek i weszliśmy do sali. Mieliśmy zrobić mini eksperymęt w parach. Na nieszczęście pani wybierała pary i ekstperymęty też.
( N- nauczycielka)
N: lexy i Marcin
M: okej
N: to wasze zadanie
L:. Dziękuję
N: Kacper i ... Kamila. Wasze zadanie- jaka ulga ale widać było że Kacper nie był zadowolony bo jednak Kamila za nim cały czas ganiała od wczoraj więc mu trochę współczuję
N: Julka z marcelem - Marcel we mnie się buja i mnie podrywa nie chciałam z nim pracować i w dodatku jest strasznie hamaki ale przystojny.
N: wasze zadanie
Potem nauczycielka rozdała resztę zadań i wytłumaczyła nam wszytko. A ja w głębi duszy płakałam i byłam wściekła na nauczycielkę.
Skip time
Właśnie wychodzę z szkoły aż nagle podbiega do mnie Marcel.
Mar: hej juleczko to co dziś masz czas żeby zacząć projekt?
J: po pierwsze nie juleczko tylko Julia a po drugie dziś nie mam czasu. Może zaczniemy jutro albo w weekend
Mar: spoko pamiętaj mamy dwa tygodnie - potem złapał mnie za rękę i przysunoł do siebie już chciał mnie pocałować ale na szczęście męska dziwka czyli Kacper to przerwał
Mar: co robisz?
K: nie zbliżaj się do niej jasne?
Mar: no niestety będę musiał bo robimy razem projekt
K: dobra nie mam czasu ani chcęcie na użeranie się z tobą. Julka idziemy?
J: jasne. Do zobaczenia jutro albo w weekend! - krzyknęłam tylko i odeszłam z Kacprem. Kiedy byliśmy dość daleko mocno przytuliłam szatyna i podziękowałam. A on powiedział że jak posiedzi dziś z nim i Kamilą to on będzie siedział przy mnie i Marcelu. Zgodziłam się bo nie chciałam siedzieć potem z marcelem sama w domu.poszliśmy do niego i Marcina mieszkania. Mieli bardzo blisko do szkoły.
K: dobra Julka będziesz siedzieć w salonie i coś robić w telefonie. A ja i Kamila będziemy w kuchni. Za 5 minut ta łamaga powinna tu być
J: dobra ale pierwszy raz od 2 dni widzę żebyś nie chciał się lizać z dziewczyną.
K: dobra nie komętuj. A tak swoją drogą chciał bym pocałować tylko jedną dziewczynę na całym świecie.
J: a kto to?
K: nie powiem. - potem usłyszeliśmy dzwonek do drzwi
K: dobra julka to będzie trwać jakieś pół godziny i przychodnia jeszcze za tydzień
J: będę do dyspozycji. Tylko pamiętaj że ty siedzisz ze mną i marcelem w sobotę.
K: jasne
Kacper otworzył drzwi a z nich wyłoniła się Kamila. Ja usiadłam na kanapie w salonie a oni skierowali się do kuchni. Na prawdę Kamila się przylepiła do Kacpra bo próbowała chyba trzy razy go pocałować ale on się trzymał twardo i nie dawał się. Wciąż mnie zastanawiały słowa Kacpra chciał bym pocałować tylko jedną dziewczynę na całym świecie. Kto jest tą dziewczyną. Po jakiś 30 minutach Kamila wyszła. A Kacper jak już zamknoł drzwi mocno mnie przytulił i podziękował. Potem odwiózł mnie do domu. Odrobiłam szybko lekcje a że była już 21 bo trochę mi zajęło ćwiczenie z matmy to przebrałam się w piżamę i położyłam do łóżka. Kiedy już prawie spałam dostałam wiadomość od .... Kacpra.
📱 Wiadomość 📱
K: hej Jula jeszcze raz dziękuję że dziś ze mną siedziałaś
J: nie ma za co ale teraz ty będziesz musiał bronić mnie przed marcelem. Jak ja go nie cierpię
K: bardziej ode mnie?
J: trzy razy bardziej od ciebie
K: dobra ja już nie przeszkadzam. Dobranoc 😊
J: dobranoc😆
📱 Koniec wiadomości 📱
Potem podłączyłem telefon do ładowarki, wyłączyłam światło , przykryłam ciepłą kołdrą i zasnęłam
Cdn
Dziś jeszcze o północy postaram się wstawić rozdział. Sorry za spóźnienie
CZYTASZ
związane oczy mam więc mnie poprowadz. J&K
Teen Fictionta opowieść jest cała wymyślona i żadna opisana w niej rzecz nie zdarzyła się naprawdę.