Pov. Kacper
Siedzieliśmy w szafie i cały czas mówiłem do tej pani z 112 co się u nas dzieję. Po 20 minutach przyjechała policja i zabrali Marcela na komisariat a nas przesłuchali. Po kolejnej godzinie przesłuchań policja wyszła a że była już ok.15 to zaraz powinna być lexy. Posiedziałem jeszcze chwilę z Julką i zaczęliśmy rozmawiać
K: okej Julka?
J: tak tylko nadal się trochę boję
K: ej już wszystko gra. Przy mnie nic ci nie grozi
J: jasne - potem Julka podniosła głowę i spojżała mi głęboko w oczy a ja jej.
Po 5 minutach usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Julka poszła sprawdzić kto to. Na szczęście to była lexy i Marcin. Otworzyła drzwi i oni weszli do środka. Ja się ubrałem i poszłem z Marcinem na krótki spacer do parku. Musiałem z nim pogadać o moim zauroczeniu do Julki.
K: ej marcin mam sprawę
M: no jaką?
K: tylko ani słowa nikomu.
M: jasne
K: podoba mi się taka jedna dziewczyna ale ona chyba mnie nie lubi więc jak mam zrobić żeby zaczęła mnie lubić?
M: niewiem. Może zabieraj ją w jakieś ładne i romantyczne miejsca i poprostu spędzaj z nią czas. Możesz też kupować kwaiaty i jakieś drobiazgi
K: oki.
M: a kto to jest?
K: tylko się nie śmiej
M: no dobra dawaj stary
K: to jest Julka
M: najbardziej niedostępna dziewczyna w szkole nie sorry na całym świecie.
K: tak
M: to dla niej możesz zaśpiewać jakoś piosenkę albo jeszcze lepiej napisz dla niej piosenkę. Lexy mówiła że interesuje się muzyką.
K: no dobra
M: choć do domu i będziesz pisał piosenkę dla swojej ukochanej
K: weź mówiłeś że nie będziesz się śmiać.
Poszliśmy do domu i sądziłem pisać piosenkę. Nawet szybko ją napisałem i brzmiała tak:
I zamierzam ją zaśpiewać na apelu za tydzień w poniedziałek a Marcin to nagra i wrzuci do sieci. Mam nadzieję że jej się spodoba.
Pov. Julka
Tydzień później
Dziś jest jakiś apel. Ubrałam czarną obcisłą spudniczkę do kolan i białą długą koszulę na długi rękaw i rajstopy w odcieniu mojej skóry. Poszliśmy na ten nudny apel. Jak się kończył pani dyrektor poprosiła kacpra żeby wyszedł na środek.
K: dla Julki Kostery.
I zaczoł śpiewać. Ma naprawdę ładny głos. Jak skończył podeszłam do niego i go przytuliłam a cała sala wypełnił głośne ,,ooo..". Potem były jakieś nudne lekcje czyli polski, matma, fizyka i geografia. Same najgorsze lekcje. Po zakończeniu lekcji ktoś zakrył mi oczy i powiedział
K: zgadnij kto to Julcia? - pierwszy raz powiedział do mnie Julcia wow!
J: mogłeś nic nie mówić. Kacper.
K: masz mnie. To dasz zaprosić się na krótki spacer po parku?
J: dobra ale będziesz mnie odprowadzał do domu
K: jak sobie życzysz.
Poszliśmy do parku było naprawdę pięknie i jeszcze było popołudnie i słońce pięknie lśniło. szliśmy w ciszy ja miałam głowę spuszczoną i patrzyłam na moje buty.
K: ej Julcia co się stało?
J: nic.
K: to czemu jesteś smutna.
J: nie smutna tylko zamyślona
K: a o czym śliczna pani myśli?
J: wcale nie jestem ładna
K: jesteś i będziesz dla mnie ładna.
J: dzięki. Pierwszy raz chłopak mówi mi że jestem ładna.
K: jak to pierwszy?
J: no tak jakoś.
K: a wracając do mojego pytania. To o czym myślałaś?
J: nad tekstem twojej piosenki. Była piękna. Dziękuję
K:. Nie ma za co. Napisałem ją dla ciebie
Mnie zatkało. Nie mówiłam już nic. Po 10 minutach zaczepił nas jakiś pan. Wyglądał jak by był naćpany i miałam rację.
( Pa - pan alkoholik)
Pa: ej wy. Macie hajs na piwko?
K: nie!
Pa: niezła dupka. Twoja?
K: tak. - Kacper pociągnął mnie za rękę i kierowaliśmy się w stronę mojego domu
Pa: a ty gdzie młoda - ten pan złapał mnie mocno za rękę i zaczoł szarpać. A Kacper go odepchnoł i pobiegliśmy do domu. Kacper mnie odprowadził do samych drzwi mojego i lexy mieszkania.
J: dziękuję. - popłynęły mi łzy
K: już ciii... Nic ci nie grozi.
K: mogę jutro po ciebie przyjechać żebyś nie szła sama.
J: okej. O 7 będziesz
K: jasne. Pa piękna - i poszedł do windy. A ja otworzyłam drzwi od mieszkania i poszłam do mojego pokoju. Odrobiłam lekcje. Poszłam się umyć, umyć włosy, zęby i przebrałam się w piżamę. Poszłam spać myśląc o kacprze. Czemu ona mnie nazywa piękną? Może się zakochał? Nie on? We mnie? Chyba nie. Ale przynajmniej miło mi się spędza z nim czas i czuję się przy nim bezpieczna. Przytuliłam mojego białego miśa i poszłam spać.
Cdn
Mam czy dziś będzie next.

CZYTASZ
związane oczy mam więc mnie poprowadz. J&K
Teen Fictionta opowieść jest cała wymyślona i żadna opisana w niej rzecz nie zdarzyła się naprawdę.