(7)Ciel

12K 192 34
                                    

Uniwersum: Kuroshitsuji
Zamówienie: 8Okami8
🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄🐄
[T.I] jest pokojówką/lokajem Ciela. Jest demonem. Ma kontrakt z Phantomhive'em, dlatego też u niego pracuje.  Stara się być poważna, szczególnie przy hrabi.
🐮🐮🐮🐮🐮🐮🐮🐮🐮🐮🐮
[K.W]włosa właśnie przemierzała korytarze posiadłości, zmierzając do gabinetu 19latka. Zapukała lekko w drzwi,kiedy usłyszała zezwolenie, weszła do pomieszczenia.
- Chciał mnie hrabia widzieć. Coś się stało?- spytała z kamienną twarzą [K.O]oka.
- Owszem. Dzisiaj masz sprzątnąć całą posiadłość, łącznie ze skrzydłem Wschodnim.
- Tak jest... Jednak mam pytanie... Po co mam sprzątać Wschodnie skrzydło? Przecież nawet panicz tam nie chodzi.-spytała z pewnego rodzaju zawahaniem.
- Bo tak mówię. Poza tym ostatnio szybciej wyrabiasz się z pracą, więc przynajmniej nie będziesz się nudziła. Idź już.- machnął na nią ręką. Demonica ledwo powstrzymała się od prychnięcia. "Będzie na mnie machał ręką jakbym była jakimś owadem. Co za bachor" myślała [T.N] idąc w kierunku Wschodniego skrzydła. Kiedy tam dotarła poprawiła swój strój i wzięła niedużą drabinę. W końcu skoro wszystko, to i najwyższe półki. Wzięła miotełkę do kurzu i weszła na drabinę. Zaczęła powoli sprzątać. Jakoś nie specjalnie czuła chęć do odkurzania tego miejsca. Po kilku minutach poczuła jakby ktoś stał tuż za nią. Zaszła z drabiny...Od razu poczuła ręce oplatające ją w talii. Chwilę później owe ręce znalazły się wyżej...Na jej piersiach. Demonica była zdenerwowana, że ktoś ją dotyka. Odwróciła się i zauważyła hrabię z chytrym uśmiechem. "Wiedziałam, że odkąd skończył 17 lat zrobił się zboczony, ale aż tak?!" pomyślała i patrzyła na Phantomhive'a morderczym wzrokiem.
-Paniczu,uprzejmie upraszam o zabranie swoich rąk z mojego biustu.- prawie warknęła, ale cóż się dziwić...
- A co jeżeli nie?- zapytał, wiedząc, że kobieta nie może mu nic zrobić. 
- Hrabio, proszę zabrać swoje ręce.-mówiła (narazie)spokojnym tonem. W końcu nie pozwoli sobie, by jakiś nastolatek ją dotykał i to jeszcze w taki sposób.
- Odpowiedz...Co zrobisz jeżeli nie zabiorę swoich rąk?-mówił zmuszając [T.I] do tego by się cofnęła.- W końcu zawarłaś ze mną pakt do chwili, w której zginę...A przypomnę ci, że od jakiegoś czasu jestem demonem, a ty będziesz potępiona w piekle, jeśli zerwiesz kontrakt.-mówił jej do ucha. Musiała przyznać, że ma rację, nie może zerwać paktu.
- Po prostu uprzejmie proszę. Czy to taki problem zabrać ręce z mojego biustu?-miała nadzieję, że hrabia zabierze ręce i odejdzie... Jednak nadzieja matką głupich. Kiedy tylko [K.W]włosa została przyparta do parapetu poczuła usta Ciela na jej ustach. Nie wiedziała co ma zrobić. Z jednej strony od jakiegoś czasu zastanawiała się nad ludzkimi odczuciami, z drugiej natomiast jest ona "tylko służącą", a z innej strony ma ochotę dać mu z liścia za naruszanie jej przestrzeni prywatnej. Po chwili 19latek przerwał pocałunek i spojrzał na [K.O]oką.
- Czemu nic nie mówisz?-spytał z uśmiechem, który miał pokazać, że wygrał.
- Paniczu...-ponownie wpił się w jej usta, rękami schodząc na niższe partie ciała. Zdezorientowana demonica postanowiła zaryzykować i oddała pocałunek, który po chwili Phantomhive pogłębił.Czuła nacisk ze strony nastolatka, który jakby zmusił ją do tego, by oboje znaleźli się na podłodze.(Tak,właśnie tutaj zacznie się akcja😏😏😏- dop.aut.)
- I co teraz zrobisz, [T.I]?-powiedział półszeptem z chytrym uśmiechem.
- Chyba nie pozostaje mi nic innego jak czekać na następne wydarzenia.-odpowiedziała przygryzając lekko dolną wargę. Ciel od razu przeszedł do działania...Wpił się w jej usta bardziej agresywnie niż poprzednio, od razu przechodząc do konkretów. Zaczął przesuwać ręką po wewnętrznej stronie uda. [T.N] pilnowała się jak najbardziej mogła, by tylko nie wydać z siebie żadnego dźwięku.  Jednak hrabia wcale taki moralny nie jest(Nie pytać skąd mam informacje-dop.aut.) i chciał słyszeć swoją "służącą", więc zaczął pocierać jej kobiecość. Kobieta nie mogła wytrzymać. Nie wiedziała co to za uczucie, w końcu demony raczej  nie doświadczają ludzkich odczuć. Niekontrolowanie jęknęła w usta Phantomhive'a, no co ten tylko uśmiechnął się zwycięsko.
- Oto właśnie chodziło.- szepnął, jakby myślał, że posiadaczka [K.W] włosów za chwilę ucieknie i już nie wróci.
- Hę?- nie wiedziała co ma na to odpowiedzieć. Od razu poczuła ciepłe usta nastolatka na swojej szyi. Wydała z siebie cichy pomruk. Po kilku chwilach Ciel postanowił ją trochę rozluźnić... Zdjął z niej dolną bieliznę, a następnie włożył w nią dwa palce, a chwilę później dołączył jeszcze jeden. Poruszał nimi przez kilka minut, aż stwierdził, że jest ona gotowa, na to by w nią wszedł.
- Jak myślisz, jesteś w stanie czuć ból?- spytał i nie czekając na odpowiedź od razu w nią wszedł...do końca.
- AH!-jęknęła(chyba) z bólu. Sama nie wiedziała, czy to jest właśnie ból...Jednak kilka chwil później poczuła dziwne uczucie w okolicach brzucha/podbrzusza. "Czyżby to była ta ludzka przyjemność?" pomyślała, jednak nie mogła się skupić kiedy czuła jak 19latek zaczął się ruszać. Może to i lepiej, że są w skrzydle Wschodnim...Przynajmniej nikt ich nie przyłapie. Demonica czuła jak język chłopaka przesuwa się po jej szyi...Jeden, krótki moment później poczuła jak granatowowłosy zsuwa z jej ramion uniform. Na obojczyku zrobił jej kilka krwistych śladów, na co reagowała zdziwieniem. Cóż...może to nie był jej pierwszy raz, ale jednak w piekle wszystko jest inne.
-  Czy jest ci źle?-spytał patrząc na (dziwnie) rumianą twarz [T.I].
- N-nie.- była zaintrygowana tym jak jedna rzecz może zmienić jej zachowanie...Jednak i tak chciała więcej...Chyba faktycznie czuje coś do Ciela, jednak skąd miała to od razu wiedzieć, skoro nigdy, tak na prawdę, nikogo nie kochała. Poczuła jak hrabia zaczął wykonywać mocniejsze, głębsze i szybsze ruchy. Jęknęła po raz kolejny, nadal nie wiedząc czemu owe jęki opuszczają jej usta. Phantomhive ponownie złączył swoje wargi i  jej w namiętnym tańcu. Młody mężczyzna/demon czuł, że jest już blisko, tak samo z resztą jak [T.N] czuła przyjemne ciepło w podbrzuszu, co oznaczało, że ona też jest blisko szczytu. Ciel jeszcze mocniej ruszał się w kobiecie. Po kilku(nastu) minutach oboje szczytowali.
- A teraz, [T.I], zaproponuję ci coś.
- Tak?
- Utrzymajmy to wszystko w sekrecie, bo oczywiście od teraz jesteś nie tylko moją pokojówką, ale bardziej osobiście, moja partnerką.
- Oczywiście...Ciel.- tak,dokładnie. Regularnie spotykali się ze sobą w nocy, potajemnie przed pozostałą częścią służby. W końcu to byłoby tragiczne, gdyby ktoś dowiedział się, że hrabia sypia z pokojówką...I to niezwykłą pokojówką, a z demonem.
**************************************************
Nie bijcie mnie...Chyba to zjebałam. Bardzo przepraszam...nie dosyć, że się spóźniłam, to jeszcze zjebałam ten rozdział.

Lemony z anime [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz