(21) Sugawara Koushi

8.2K 167 37
                                    

Demonki!  Przed przeczytaniem, dwie sprawy:
1. Rozdział pochodzi z mojego fan fiction o Sugawarze(Jesteśmy wrogami) , tylko zostały usunięte: imię, nazwisko itp.
2. Wiem, że jeszcze sporo do tego momentu, ale co powiecie na to, że na 200tys wyświetleń zrobię fakty o sobie(wybierzcie ile 50,100,150,200) i/lub zdjęcie, jak wyglądam?
PS. Suga ma tutaj 20 lat.
🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐

Nastolatka leżała oparta plecami o tors młodego mężczyzny, który rękami obejmował jej talię, trzymając ją jak najbliżej siebie. Siedzieli/leżeli tak już od dobrych czterech godzin, oglądając przypadkowe komedie kryminalne, popijając ciepłą herbatę, prowadzili żywą dyskusję na temat fabuły trwającego filmu.
- Ale Koushi, ja ci mówię, że to będzie lokaj! To zawsze jest lokaj!
- Może tym razem będzie inaczej.
- Mówię ci, że będzie jak zawsze. - powiedziała, odwracając się w stronę 20latka, przez przypadek ocierając się o członka srebrnowłosego, który ledwo powstrzymywał swój organizm przed wzwodem.
- [Z.I]... -zaczął, czując, że jego przyrodzenie jest gotowe do akcji. Nastolatka poczuła jak coś twardego dotyka jej udo. Spojrzała na Sugawarę, który zawstydzony brakiem opanowania, zarumienił się.
- Wyglądasz bardzo seksownie, kiedy się rumienisz, kochanie. -mruknęła, po czym złożyła delikatny pocałunek na ustach orzechowookiego, który prawie natychmiastowo zaczął oddawać słodką pieszczotę. Student po chwili przesunął językiem po dolnej wardze nastolatki, wręcz błagając, o dostęp, którego udzieliła.
Pocałunek ze słodkiej pieszczony, zmienił się w pikantną grę, która prowadziła tylko do jednego, czego oboje byli świadomi.
- Skarbie... Jesteś pewna? Nie chcę byś zrobiła coś wbrew sobie. - mruczał między pocałunkami.
- Koushi...Jesteśmy ze sobą już prawie dwa lata... Ufam ci, że nie zrobisz mi krzywdy. - odpowiedziała, jednocześnie zdejmując z niego koszulkę, która chwilę później wylądowała gdzieś na podłodze. Sugawara nie pozostał dłużny, inicjując kolejny długi i namiętny pocałunek, zdjął jej białą koszulę, następnie rzucając ją gdzieś na podłogę.
Kiedy odsunęli się od siebie (za potrzebą zaczerpnięcia powietrza), policzki dziewczyny pokryły rumieńce, w końcu to pierwszy raz, jak kiedy ma odbyć stosunek, poza tym srebrnowłosy nigdy nie widział jej w samej bieliźnie, a co dopiero nago, co miało nastąpić. Poliki 20latka również zaczerwieniły się, jednak z podniecenia jakie czuł, w końcu pierwszy raz mógł zobaczyć [T.N] w bieliźnie (a już niedługo w całej okazałości).
- [T.I]...Kocham cię... -mówił składając motyle pocałunki na policzku dziewczyny, schodząc niżej na szyję, która zrobiła się lekko sina. - Jesteś piękna... -mówił całując jej ramiona, na których widniały siniaki. Czuł jak lekko się spina, kiedy całuje jej posiniaczone miejsca, jednak żadne z nich nie chciało tego przerywać.
- Suga...Ja ciebie też. -odpowiedziała, unosząc jego głowę za podbródek, chcąc znowu poczuć jego usta na swoich. Sugawara od razu zainicjował pocałunek, który był namiętny i powolny, pokazujący jak bardzo zależy mu na dziewczynie.
Podczas oddawaniu się słodko-pikantnym pieszczotom, dziewczyna (zbierając całą odwagę) zaczęła rozpinać jego pasek, który po chwili dołączył do górnych części ich garderoby, na podłodze. Kiedy pozbyła się już przeszkadzającego paska, nie przerywając pocałunku, odpięła spodnie srebrnowłosego. Młody mężczyzna uniósł lekko biodra, by móc zdjąć odpiętą część ubioru.
- Skarbie, czemu to robisz? Czemu tak na mnie działasz? Ledwo nad sobą panuję. -mówił, zmieniając ich pozycję tak, że nastolatka leżała na plecach, a student podpierał się na łokciach, zawisając nad nią. Cały czas patrząc w jej [K.O] oczy, powoli odpinał jej spódniczkę. Kiedy już ją zdjął z nastolatki, zajął się jej podkolanówkami, które momentalnie dołączyły do reszty ubrań na podłodze. Oboje wpatrywali się sobie w oczy, będąc w samej bieliźnie. Oboje czuli napięcie jakie między nimi było, czuli to wzajemne pożądanie w każdym jego znaczeniu.
Dziewczyna położyła dłoń na policzku chłopaka inicjując kolejny pocałunek, który tym razem nie był ani odrobinę słodki, był to zmysłowy taniec ich ust (oraz języków), podczas którego pozbyli się pozostałych części swoich ubrań. Całkowicie nadzy wiedzieli, że w tym momencie nie mogą przerwać, to nie miałoby sensu.
- Koushi... - zaczęła patrząc gdziekolwiek indziej byle nie na twarz partnera.
- Spokojnie, kochanie. Najpierw rozgrzewka. - odpowiedział z przyciemnionymi tęczówkami, które w tym momencie były koloru gorzkiej czekolady.
- Co masz na...Ah! - jęknęła czując jak srebrnowłosy zaczyna penetrować ją językiem, natomiast kciukiem drażnił jej łechtaczkę. Słysząc jęk przyjemności, spojrzał na nią, nie przerywając wykonywanej czynności. Słyszał jak jej usta opuszczają ciche jęki, sygnalizujące rozkosz. Po kilku minutach przestał, zastępując język dwoma palcami, wywołując kolejny głośniejszy jęk. Dziewczyna zagryzła zęby na dłoni by stłumić jęki cisnące się na jej usta.
- [T.I]...Nie powstrzymuj się. -powiedział brązowooki, zabierając dłoń nastolatki z jej twarzy. Zaczął ruszać palcami jeszcze szybciej powodując, że coraz to głośniejsze jęki opuszczały usta nastolatki.
- Mmmm...S-suga...- mruknęła, czując dziwne ciepło spowodowane ruchami Sugawary, który słysząc to spojrzał w jej oczy jednocześnie wyjmując z niej palce. Usłyszał ciche sapnięcie z jej strony, na wykonany gest.
-Skarbie... -zaczął, delikatnie gładząc jej policzek jedną ręką, drugą trzymając się ramy od łóżka. - Wiem, że już pytałem, ale chcę mieć stuprocentową pewność, że chcesz tego. Nie chcę, byś przeżyła pierwszy raz zmuszając się.
- Jestem pewna...Bardziej już być nie mogę. -odpowiedziała, łapiąc go za dłoń, którą trzymał na jej poliku, po czym delikatnie ucałowała wewnętrzną część dłoni.
- Dobrze...Przygotuj się, teraz zaboli. - powiedział biorąc z szafki nocnej prezerwatywę. Zakładając ją rozpoczął kolejny pikantny pocałunek, chcąc by jak najmniej skupiała się na nadchodzącym bólu. Trzymając dłoń na jej biodrze czuł, jak się rozluźnia, co było dla niego znakiem do działania.
-AH! KOUSHI! - krzyknęła, przerywając pocałunek. Po jej zaczerwienionych z podniecenia policzkach popłynęło kilka słonych łez, które srebrnowłosy delikatnie starł. Czuł jak zestresowała się bólem przez to, że zacisnęła się na nim.
-Ahh...Jeszcze chwila i będzie dobrze, [T.I]... Tylko błagam, rozluźnij się. -jęknął, kiedy poczuł jakby krew miała przestać dopływać do jego członka.
Nastolatka zatopiła dłonie zaciskając uścisk na miękkich, gęstych srebrnych włosach studenta, delikatnie je pociągając.
Czując jak 18latka nie może się rozluźnić chwilowo zamarł... W końcu, gdyby chociaż odrobinę przestałaby myśleć o bólu mógłby z niej wyjść, a w tym momencie nie może się nawet ruszyć. -[T-t.I], błagam...przestań myśleć o bólu.
- Próbuję...-zaczęła lekko panikować. Sugawara, widząc to zaczął delikatnie muskać szyję dziewczyny swoimi ustami. Dłońmi gładził jej biodra, chcąc sprawić, by zamiast na bólu skupiła się na przyjemności.
Zostawiając sino-czerwoną malinkę przy obojczyku [T.N], poczuł jak uścisk na jego przyrodzeniu maleje, na co zareagował cichym sapnięciem.
- [Z.I]...
- Przepraszam, Koushi...
- Nie masz za co. Za nic cię nie obwiniam... Na pewno chcesz kontynuować? -mówił spokojnie, patrząc w jej [K.O] oczy.
- Ch-chcę...-odpowiedziała, dalej ciągnąc za włosy 20latka.
- Teraz zaboli trochę mniej, kochanie. -szepnął wycofując biodra. Kiedy kiwnęła na znak zrozumienia, pchnął ponownie wchodząc do końca w nastolatkę. Zauważył delikatny grymas bólu.
Odczekał kolejne kilka chwil, by przyzwyczaiła się do specyficznego uczucia (by znów się na nim nie zacisnęła).
Po kilkudziesięciu sekundach, zaczęła sunąć dłonią po karku studenta, który patrząc w jej oczy dostrzegł zgodę na to by zaczął się ruszać.
- Mmm...K-koushi... T-trochę wolniej...-stęknęła nadal czując paraliżujący ból. Srebrnowłosy skinął głową zwalniając, bojąc się by nie zrobić dziewczynie krzywdy. Po kilku minutach przeniosła dłonie na barki orzechowookiego. - S-skarbie...Możesz szybciej. - zacisnęła palce na barkach młodego mężczyzny, próbując „wyładować" uczucie bólu.
- Ah, [T.I]...Mmmm, kocham cię...-powiedział zaczynając znaczyć obojczyki dziewczyny czerwonymi śladami. Słyszał jęki przyjemności opuszczające jej usta, wprost do jego ucha. Czuł, że nie myśli już o bólu, za to jest podniecona, na co zaczął poruszać się jeszcze szybciej i mocniej. Złapał jej biodra i lekko uniósł zmieniając kąt penetracji.
-Ja...ciebie... Też...Ah! -jęczała, kiedy ruszając się całował jej obojczyk, następnie mostek, cały czas uważając by nic się nie stało.
Usłyszała jęki Sugawary, kiedy zaczęła pociągać za końce jego włosów.
W pokoju można było usłyszeć nic innego jak jęki pary oraz dźwięk odbijających się od siebie ciał.
- [T.I]...Ah! - jęknął srebrnowłosy czując, że zbliża się do szczytowania. Uniósł biodra dziewczyny wyżej.
- Mmm...Koushi... Z-zaraz...Ahh. -mruknęła szarpiąc kosmyk srebrnych włosów studenta, kiedy poczuła nadejście spełnienia.
Orzechowooki zaczął ruszać się jeszcze szybciej, jakby był w jakimś transie. Z każdym pchnięciem słyszał coraz to głośniejsze jęki przyjemności opuszczające zaczerwienione od przygryzania usta [T.N], a sam jasnowłosy czuł szybsze nadejście wytrysku.
Po niedługim czasie poczuł jak [K.W]włosa szczytuje, zaciskając się na jego przyrodzeniu (w inny sposób niż wcześniej). - S-skarbie, dokończ w-we mnie. - szepnęła obejmując rękoma kark Sugawary.
Poczuła, jak przyspiesza do granic możliwości, by skończyć.
20latek po kilku chwilach szczytował, jęcząc imię partnerki. Kiedy poczuł, jak zabezpieczenie wypełnia się jego nasieniem, wyszedł z nastolatki. Zawiązał zużytą gumkę, po czym wyrzucił ją do kosza.
- [Z.I]...Moja [Z.I].- mówił, kiedy położył się obok dziewczyny, przykrywając ich kołdrą, jednocześnie obejmując [T.N].
- Suga...To było...Całkiem przyjemne...No oprócz sytuacji na początku.
- Też tak uważam... Ale nie martw się tym... Nie obwiniam cię o to, że się zestresowałaś. -powiedział spokojnie, bawiąc się kosmykiem jej włosów, patrząc jej w oczy. - Wiesz, że cię kocham? I nawet jeśli nie chciałabyś seksu, nic by tego nie zmieniło...
- Wiem...Ja ciebie też. -odpowiedziała zmęczonym głosem opierając głowę na torsie Koushi'ego.
- Dobranoc, kotku. - szepnął do jej ucha, jednak nie usłyszał odpowiedzi, ponieważ dziewczyna zdążyła usnąć, kiedy bawił się jej włosami.
🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐🏐
I co o tym sądzicie? 🤔

Lemony z anime [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz