oświadczyny

2.5K 52 14
                                    

Pov. Kacper
Jak Julka mi już wybaczyła to pomyślałem że w końcu jej się oświadczę. Planowałem to już dużo wcześniej ale no pocałowała mnie ta dziewczyna i Julka była wściekła na mnie, więc z plan nie wypalił ale teraz jestem przygotowany. Jest wtorek Julka przygotowuje nam śniadanie bo się umyła. Poszłam do niej i zrobiła nam płatki z jogurtem ( jogurt mieszasz z kulkami czekoladowymi albo jakimś innymi i jesz. Polecam.) I jakiś soczek. Zjedliśmy i postanowiłem ją zabrać na miły spacer. Szliśmy po parku podziwiając naturę. Słonko świeciło, ptaki śpiewały, a drzewa się zieleniły i był delikatny wietrzyk. W czasie naszej przechadzki napisałem do byłego teamu żeby przyszli do kawiarni na ul. M**** ******* 23 na godzinę 19. Chcę żeby oni byli świadkami moich oświadczyn i potem nie będziemy musieli nic mówić. Po naszym spacerze Julkę wysłałem do domu a sam poszłem po pierścionek zaręczynowy. Mam nadzieję że jej się spodoba. Wyglądał tak:

Mi się mega podobał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mi się mega podobał. Wróciłem do domu żeby Julka nie czuła że coś ukrywam przed nią. Wróciłem do domu. Od razu jak weszłem zauważyłem blondynkę siedzącą przy oknie z kubkiem herbaty. Podeszłam do niej i zapytałem.
K: Julcia coś się stało?
J: nie. Czekałam aż wrócisz.
K: dlaczego?
J: ponieważ chciałam z tobą pooglądać netflixa ale ty chyba nie chcesz.
K: oj Julka. Musiałem coś załatwić i chcemy z tobą spędzać czas. Nie ważne co robimy dla mnie ważne że jesteśmy blisko siebie.
J; to słodkie co powiedziałeś. Kocham cię
K; ja ciebie też promyczku. Oglądamy? - dziewczyna nic nie powiedziała tylko wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do pokoju gdzie był laptop i odpalony film na netflixe. Już ten film widziałem no ale trudno. Z chęcią obejrzę go z Julką.
Po kilku godzinach
Była już 18:30. Powiedziałem Julce że jedziemy do kawiarni gdzie byliśmy umówieni z team. Powiedziałem jej wszystko oprócz mojej niespodzianki. Pojechaliśmy do kawiarni i w czasie jazdy w radiu rozbrzmiał crasher. Którego nie dawno wypuściłem a już w godzinę miał z 200 tyś. Wyświetleń. Julka doskonale znała tekst dlatego zaczęła śpiewać
J: sam niewiem czy mam ciebie w planie. Znowu dzwonią mam nie odebrane. Dijemy w folderze nie znane. Chcesz mnie jestem twoim crashem. Wbijaj do mnie bo mam fajną chatę. Wiem że dla mnie ty zerwiesz z chłopakiem. Ja pokaże dziś tobie nie znane - a ja po niej zaśpiewałem kolejny refren i zwrotkę.  Kiedy dojechaliśmy do kawiarni była prawie 19 a team już czekał. Weszliśmy do kawiarni i zajęliśmy wolne miejsca i zamówiliśmy ciasta i gorącą czekoladę. Po chyba godzinie spędzonej w kawiarni zdobyłem się na odwagę i wziąłem blondynkę za rękę i wstaliśmy. Klęknołem przed nią. Przez cały czas bałem się że powie "nie'' ale jak bym nie spróbował nie dowiedział bym się co będzie dalej. Więc klękonołem i zacząłem....
Pov. Julka
Kacper złapał mnie za rękę i wstaliśmy od stolika. Kiedy byliśmy obok stołu szatyn klęknoł przede mną. Widać że się stresował. Wyjoł z kieszeni czerwone pudełko i otworzy mówiąc przy tym
K: Julka wyjdziesz za mnie? - ja nic nie odpowiedziałam tylko również kucnełam i wtuliłam się w niego. Potem wyszeptałam mu
J: tak - wstałam i już nie co głośniej powiedziałam - TAK! Wyjdę za ciebie!- do chłopaka nie docierały moje słowa. Przytuliłam go a on mnie. W całej kawiarni bili nam brawo. Nie wiem czemu ale zaczęłam płakać. A szatyn szybko otarł moje łzy patrząc na mnie
K: coś ci jest?
J: nie nic poprostu się ... Wzruszyłam
K:ojoj. Mój skowronek się wzruszył - powiedział i mnie pocałował w czoło - lepiej?
J;. Tak
K: dokończymy i jedziemy do domu. Okej?
J: tak.
Po skończeniu posiłku
Lexy, stuu, Agata i Marcin jutro do nas wpadną na herbatę i na pogaduchy. Wszyscy uznaliśmy że będziemy częściej robić takie wypady żeby pogadać i dowiedzieć się jak innym życie mija. Teraz właśnie jadę do domu z Kacprem. Za.5 minut będziemy. Po pięciu minutach dojechaliśmy do domu i od razu podziękowałam Kacprowi za najpiękniejszy pierścionek zaręczynowy jaki mogłam kiedykolwiek dostać. Najpierw bransoletka a teraz pierścionek. Ten chłopak mnie rozpieszcza ale takiego go kocham. Kiedy się mną opiekuję i pokazuję mi z każdą sekundą że mu zależy mam nadzieję że nikt nam tego nie zepsuje
Cdn
Mam wielką prośbę do was. Nie mam pomysłów co by mogło się jeszcze wydażyć i czy byście mogli mi napisać w kom wasze pomysły?
Będę wdzięczna. Dzisz jeszcze dwa rozdziały. Kocham!🥰

pierwsza miłość ship julka kostera x kacper błoński {ZAKOŃCZONE}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz