pierwsza miłość ship julka kostera x kacper błoński {ZAKOŃCZONE}

heros

Pov. Julka
Obudziłam się obok Kacpra a że dziś przyjeżdża reszta teamu i za 2 dni mam szkołę i musiałam nadrobić zaległości z ostatniego tygodnia więc musiałam wstać. Powoli i ostrożnie uwolniłam się z jego uściski ale on jednak się obudził i złapał mnie w talii jak byłam już na nogach i przyciągnął mnie do siebie zmuszając mnie do żebym usiadła na łóżku i mnie mocno przytulił dalej leżąc. Po chwili powiedział
K: idziesz ze mną zrobić śniadanie bo zaraz team przyjeżdża?
J: spoko tylko idę się umyć
K: czekam.
Poszłam się umyć i ubrać gdy zeszłam na dół zobaczyłam Kacpra który robi naleśniki po chwili mnie zobaczył i powiedział
K: witam cię zrobiłem ci naleśniki siadaj i jedz
J: kochany jesteś ale ja bym ci pmogła
K: wiem wiem ale chciałem ci zrobić mni niespodziankę.
J: dziękuję - po tym przytuliłam go i zaczęłam zjadać śniadanie którędy mi zrobił. Po chwili przyszedł team i też zaczęli jeść gdy Kacper skończył smażyć sam zabrał się za jedzenie. Lexy po zjedzeniu swojej porcji wzięła mnie za rękę i zaciągneła do naszego pokoju i zaczęło się 100 pytań do :
L: co jest między you and Kacper?
J: em... Sama niewiem nie poprośił mnie żebym była jego dziewczyną no ale trudno - powiedziałam z wymalowanym smutkiem na twarzy
L: ojoj biedaczyna moja mała- i lexy mnie przytuliła
J: no niewiem może mnie jeszcze poprosi ale na razie chcę żebyś też mi coś powiedziała
L: no co takiego?
K: Julka , lexy stuu was woła za 6 minut nagrywamy
L: dobra teraz wynocha już!
J: zaraz będziemy - powiedziałam uspokajając lexy
K: dobra eluwina
I wyszedł
J: dobra lexy spowiedź będzie wieczorem a teraz chodź bo nie mam ochoty potem kłócić się z stuu.
Pov. KACPER
Gdy tak jadłem sobię śniadanie z dubielem bo stuu poszedł do radia ustalić kiedy nagrywamy a dziewczyny poszły do swojego pokoju. Więc sobie tak pomyślałem że zabiorę Julkę i zapytam czy nie chciała by być moją dziewczyną i tak zrobię z przymyśleń wyrwał mnie stuu
S: Kacper pujdziesz po dziewczyny bo za 6 minut zaczynamy nagrywać
K: jasne. - i poszedłem do pokoju one tam oczyścić rozmawiały i niechcący usłyszałem kawałek rozmowy.l
J:no niewiem może mnie jeszcze poprosi ale na razie  chcę żebyś też mi coś powiedziała
L: no co takiego?
I wtedy weszłem i reszte znacie.
Gdy dziewczyny schodziły to lexy zeszła pierwsza a po kilku minutach Julka. Gdy szła potknęła się a że ja stałem naj bliżej to złapałem ją w talii i spojrzałem się na piękną blondyneczkę
J: dziękuję Kacper - wstała i mnie przytuliła a ją nadal trzymałem w talii sam niewiem czemu
K: nie ma za co to już chyba norma że ty się potykasz a ja cię ratuję
J: chyba tak ty mój herosie
K: dobra choć bo na nas czekają

                                        *** Po nagrywkach***

Pomyślałem sobie że ten momęt będzie idealny żeby zaprosić moją księżniczkę do jakiegoś fajnego miejsca i powiedzieć jej żeby w końcu została moją dziewczyną mam nadzię że się zgodzi.
K: ej Julka pojedziesz ze mną do galerii?
J: a po co?
K: Julcia a po co jedzie się do galerii?
J: żeby coś kupić
K: no właśnie głuptasku
J: dobra najwyżej spowiedź lexy poczeka do jutra
K: dobrze więc choćmy
poszliśmy do auta i pojechaliśmy
Pov. Julka
Kacper powiedział żebym z nim poszła do galerii szczerze nie chciałam tam iść ale zrobię wszystko żeby tylko spędzić chociaż 5 minut z Kacprem więc się zgodziłam. Gdy omineliśmy galerie trochę się zdziwiłam i zapytałam
J:  Kacper tam był zjazd do galerii gdzie ty jedziesz?
K: ...
J: Kacper!
K: .....
J: do jednej cholery Kacper!
K: zobaczysz. Daję ci gwarancję że będziesz szczęśliwa.
J: obiecujesz?
K: obiecuję. Chyba mi ufasz nie?
J: ( głęboki oddech ) no ufam, ufam
Po jakiś 20 minutach dojechaliśmy i zobaczyłam to:

K: dobra choć - i usiedliśmy na końcu który Kacper rozłożył i przyniósł mi owoce w czekoladzie wyglądało to tak:

Zaczeliśmy jeść gdy trochę zaczęło się ściemniać Kacper wzioł mnie na ręcę i pobiegł do wody ja zaczęłam krzyczeć śmiejąc się przy tym
J: Kacper nie odstaw mnie
K: dobra sama tego chciałaś - i mnie póściał wtedy nie zauważyłam że miał wody do pasa i mnie póścił i popłymoł głębiej a ja za nim. Gdy byliśmy już nieco dalej Kacper się zatrzymał i jak dopłynełam do niego oplotłam ręcę na jego szyji a nogi o jego biodra a on złapał mnie za biodra a po chwili za jedną ręką złapał za pośladek a drugą za udo .
K: Julcia zimno ci że się aż tak trzesiesz?
J: tak - a przynajmniej że nie była ta woda za ciepła.
K: dobra wychodzimy - ja nadal trzymałam się jego szyji i miałam oplotonę nogi o jego biodra a on swoją rękę którą miał na moim pośladku trzymał mnie obiema swoimi rękami za uda i wyszliśmy z lodowatej wody i położył mnie na kocu i dał swoją bluzę i okrył mnie ręcznikiem, a sam zdjął bluzę i założyłam nową która nie była mokra widać że był przygotowany i za to go uwielbiam.
Gdy zachodziło słońce Kacper wzioł mnie za rękę i pociągnął mnie za sobą weszliśmy do wody ale tylko po kostki nadal była tak samo zimna ale przy kacprze czuję że mi nic nie grozi i zawsze gdy go widzę mam motyle w brzuchu i jest mi ciepło na serduszku z moich przemyśleń wyrwał mnie mój ukochany
K: Julka muszę ci powiedzieć coś tak ważnego że nie mogę dłużej czekać. Julka jesteś najlepszą dziewczyną jaką poznałem od pierwszego spotkania się w robię zakochałem. Uwielbiam twój piękny uśmiech, brązowę oczy , ciepły dotyk , twoje usta na moich, twój charakter i kacham jak do mnie mówisz i milczysz , kocham jak jesteś przy mnie w tych pięknych i złych chwilach... Julka ja cię tak bardzo kacham że bez ciebię warjuję i czuję się bardzo źle i czy ty byś chciała ze mną spędzić resztę życia i zostaniesz moją dziewczyną?
CDN
❄❄❄
Przepraszam musiałam to zrobić jeśli chcecie jeszczę dziś następny rozdział ma być 10 gwiazdek i jak myślicie czy Julka przyjmuję tę ciepłe słowa Kacpra i zostanie jego dziewczyną?
I sorry za wszystkie błędy
Eluwina😘😘😘
❄❄❄❄