OPOWIEŚCI Z SEJMU: MORAWIECKI, PAPIEŻ I ARMIA KACZYŃSKIEGO

Rozdział 2

Alanek właśnie jedł swoje pierogi z Bierdonki, kiedy przez komin do jego mieszkania weszła Magda Gessler.

-Wynoś się z mojego domu - krzykną Alan.

Chłopiec bał się popularnej restauratorki, gdyż w dzieciństwie miewał koszmary z nią w roli głównej. Śniło mu się, że była tak głodna, iż ugotowała Alana w panierce z ziemniakami i sosem musztardowym.

-Co ty żresz? - zapytała się zbulwersowana Magda.
-Pierogi z Bierdonki.

Gessler wzięła mój talerz i rzuciła nim o ścianę.

-Głupia babo, ja to konsumowałem - krzyknął Alanek.
-Pierogi, należy lepić samo... - jej wzrok spoczął na regale z książkami, a konkretnie nad wydaniem pod tytułem „Wielka księga ciast siostry Anastazji”.

Siostra Anastazja - największy wróg Magdy Gessler.

Zdenerwowana restauratorka, wyciągnęła z kieszeni piłę łańcuchową, po czym zacząła atakować, bezbronnego Alana. Nagle za oknem zauważyła czarną limuzynę. Z owej, wysiadał sam Jarosław Kaczyński.

Magda Gessler, nie chciała mieć problemów z prezesem PiS-u, więc ponownie weszła do kominka i wyleciała na dwór.

Alanek, nie zauważył, iż Gessler zabrała książkę Anstazji. Na reszcie, myślała Magda. Ostatnia na świecie papierowa publikacja tej zakonnicy wreszcie jest moja. Teraz, kiedy ją zniszczę, wreszcie będę mogła zniszczyć i ją.

Magda poleciała do swojej kuchni, gdzie doszczętnie zniszczyła książkę. Chwilę później leciała już do zakonu, w którym mieszka Anastazja.