Morawiecki nerwowo poprawiał krawat. Zaraz się z nim spotkam, myślał przełykając ślinę. Zrobił kilka przysiadów, by rozciągnąć garniturowe spodnie, żeby nie chodził jak pingwin. O mój Boże, zaraz spotkanie.
-Proszę.
Jezus Maria. Matko Boska, woła mnie. Morawiecki popchnął trzęsącą się ręką drzwi. Za nimi, przed biurkiem, stał niski człowieczek. J.K. Jarosław Kaczyński.
-Witaj, Mateuszuniu.
-Dzień dobry, dyrektorze.
-Prezesie - poprawił go Jarosław.
-Pre...
-Wiesz, czemu tu jesteś? - przerwał mu.
-Nie wiem, prezesie.
-Wiesz.
-Niestety...
-Wiesz!!!O mój Boże, czy on naprawdę wie? zastanawiał się Mateusz.
-Panie prezesie, ja naprawdę nie wiem o co chodzi.
-O paragraf 69.Morawieckiego zamurowało. Jezus Maria, on wie. Nim Mateusz zdążył coś zrobić Kaczyński rzucił w niego kotem. Pod ciężarem owego kręgowca, Morawiecki upadł.
Jarosław, półprzytomnego wrzucił do szafy, po czym sam do niej wskoczył. W szafie, ukryta była zjeżdżalnia, którą zjechali na sam dół. Znaleźli się w tajnej bazie J.K.
-Nie doceniasz mnie - wymamrotał półprzytomny Mateusz.
Nagle coś wybuchło. Wejście do bazy zmieniło się w odłamki gruzu, a przy nich ukazał się Harry Potter.
-Nie doceniasz mnie - powtórzył.
Harry pomógł wstać Mateuszowi, po czym razem uciekli z kryjówki szefa PiS-u, a potem jego gabinetu.
-Kaczor wiedział o paragrafie 69 - rzekł do Pattera Morawiecki.
-Kaczor ma swoich ludzi wszędzie.
-Czyli, mamy w kręgu zdrajcę.Tymczasem Jarosław, wygrzebał się spod gruzy. Wszystko idzie zgodnie z planem, pomyślał.
CZYTASZ
OPOWIEŚCI Z SEJMU: MORAWIECKI, PAPIEŻ I ARMIA KACZYŃSKIEGO
Misterio / SuspensoFascynująca powieść o perypetiach młodego Alanka, którego dom zostaje wybrany na nową tajną bazę Jarosława Kaczyńskiego. Chłopiec, po pewnym czasie orientuje się jaki jest cel prezesa PiS-u. Na pomoc mu przychodzą Mateusz Morawiecki, Harry Potter, S...