8. Czy to ten jedyny?

105 4 0
                                    

*Daniel*
Byliśmy pod domem brunetki, lekko drżącą ręką zadzwoniła domofonem. W drzwiach stała jej mama.
- Hej Nicki - przytuliła córkę a mi uśmiech zszedł z twarzy, nie pamiętam kiedy ostatnio mnie mama przytuliła i kiedy rozmawialiśmy bez kłótni- Cześć Wiktorio i...- kobieta spojrzała to na mnie to na Nicki- Witaj Danielu. A gdzie jest Adrian nie miał wracać z wami?

Spojrzałem na brunetkę, która na wspomnienie o byłym zalała się łzami i przytuliła się do mnie. Ja ją przyciągnąłem bliżej siebie tak by mogła się wtulić w mój tors. Widziałem, że Nicki nie da rady nic powiedzieć do mamy na temat swojego byłego, dlatego przejąłem inicjatywę.
- Nicki przyłapała Adriana na zdradzie. Dlatego nie wracał z nami. Teraz jest na komisariacie policji.
- Może wejdźcie do domu i na spokojnie opowiedzcie mi tą historię.

Tak też zrobiliśmy, weszliśmy do domu i usiedliśmy na kanapie. Usiadłem obok brunetki a po drugiej stronie usiadła jej mama.
- Otóż to było tak...- opowiedziałem całą historię i z każdym kolejnym słowem Nicole miała więcej łez.

Kiedy skończyłem opowiadać dziewczyna nie wytrzymała i wybuchnęła płaczem, przytuliłem ją najmocniej jak tylko mogłem.
Po chwili do salonu wszedł jej tata z jakimś około dziesięcioletnim chłopcem.
- Marcin! -dziewczyna wydostała się z moich objęć, podeszła do chłopca i go z całej siły przytuliła
- Siostra!

Marcin i Nicki byli bardzo podobni do siebie jedyne co ich różniła to kolor włosów i skóry. Chłopiec miał jaśniejszy odcień brązu na włosach ale także jego skóra było jaśniejsza od siostry. Dziewczyna jest opalona na ciemny brąz, który odziedziczyła po ojcu, a brunet po matce.

Od razu zauważyłem, że pomimo tych siedmiu lat byli ze sobą bardzo zżyci.
- Wojowniczko a co to za pan- na ostatnie słowo zaśmiałem się, widziałem, że niektórzy uważają mnie za wiele starszego ale jednak zawsze mnie to bawi.
- Jestem Daniel- podszedłem do chłopca i podałem mu rękę a on zamiast odwzajemnić gest podszedł do mnie i mnie przytulił co mnie dość zdziwiło
- Jesteś jej chłopakiem?- spytał brunet, a ja zrobiłem się czerwony na policzkach
- Tak...
- Yey! Wreszcie Nicki znalazła sobie kogoś fajnego.

Na mojej twarzy pojawił się jeszcze większy uśmiech. Marcin zna mnie dopiero 5 minut a już mówi, że jestem fajny. Mogę przypuszczać, że nie przepadał za Adrianem.
- Danielu mogę ciebie prosić na chwilę?- spytał tata Nicki
- Oczywiście.

Wyszliśmy z domu i poszliśmy w jakiś zaułek. Szczerze? Trochę się bałem.
- Tutaj nie powinien na nikt usłyszeć.
- Coś się stało?
- Nie tylko chciałem cię poinformować, że jak zrobisz coś mojej córce to osobiście ja ci coś zrobię.- powiedział mężczyzna przybierając poważny ton głosu- Jej ostatni związek z Adrianem nie skończył się za dobrze i dlatego nie chcę aby coś podobnego przeżyła przez ciebie.
- Spokojnie nic jej nie zrobię ani nie złamię jej serca jak ON.
- Bardzo się cieszę. Nie miej jednak będę miał na ciebie oko, ponieważ znam twoją grupę jak wy ją tam nazywacie...
- Bad Boy'ów- podpowiedziałem
- Ah tak. Otóż wiem także, że jak byliście we Francji to omały włos nie zamknęła cię policja.
- Skąd pan o tym wie?
- Byłem kiedyś policjantem i miałem za zadanie pojechać do Francji i tam pilnować młodzieży.
- Wszędzie jest policja- mruknąłem pod nosem.
- Mówiłeś coś?
- Nie. Możemy już wracać do Nicki?
- Tak, bo zaczną się o nas martwić. Że ci coś zrobiłem.- zaśmiał się

Byliśmy pod domem a Nicki od razu dosłownie wskoczyła na mnie i się do mnie przytuliła.
- Gdzie byliście, martwiłam się, że tata ci coś zrobił albo ty mu.
- Musieliśmy omówić męskie sprawy.
- Okey...Ale nic ci nie jest?- dziewczyna zaczęła mnie oglądać z każdej strony
- Nie. Aż tak nas długo nie było?
- Pół godziny, ale i tak się bardzo stęskniłam.
- Ja za tobą też.- przyciągnąłem ją bliżej siebie i pocałowałem.

~~~~~
Przepraszam, że taki krótki ale nie miałam weny na tą część. Nie miej jednak mam nadzieję, że się spodobało.
Piszę_bo_lubię

Miłość Mimo Wszystko ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz