Akinori: *wziął w rękę żelka u rzucił nim w Kaito*
Kaito: debil
________________________
Akinori: kochany debilKaito: no chyba nie *pokiwał głową*
Taru: Kasumi uspokój ich, bo sie podrywają i filmu oglądać nie mogę
Kasumi: uspokójcie się
Kaito: to niech się on uspokoi
Akinori: ja jestem bardzo spokojny *uśmiechnął się*
Kaito: ty i spokojność to dwie różne rzeczy
Akinori: przesadzaasz
Kaito: nie przesadzam
Akinori: przesadzasz kochanie *bierze w rękę paczkę żelków i zaczyna je sobie jeść*
Kaito: możesz do mnie tak nie muwić?
Akinori: pomyśle nad tym *uśmiechnął się*
Kaito: to tyle z tego spodkania ja idę do pokoju a ty Akinori tu zostajesz
Rose: nie słuchaj Akinori'ego. Zostajesz tu z nami, a jego możesz po prostu olać. Nie ciekawy z niego człek
Kaito: nie... Jestem zmęczony *skłamał*
Kasumi: jak ty pójdziesz to Akinori za tobą prawdopodobnie
Kaito: poprostu nie wpuszczę go do pokoju *zaśmiał się*
Akinori: nie zrobisz mi tego *posmutniał*
Kaito: a żebyś wiedział zrobię to *poszedł do pokoju i zamkną się tam*
Akinori: *poszedł za nim i stanął przy drzwiach* otwórz mii
Kaito: nie spierdalaj *zaśmiał sie*
Akinori: no nie bądź taaki. Otwórz
Kaito: niech ci będzie *otworzył i przepuścił wyszego po czym zakończył znów drzwi*
Akinori: *położył się na swoim łóżku* myślałem, że mnie nie wpuścisz
Kaito: taki był zamiar ale jak miał byś mnie błagać przez całą noc i nie dawać mi spać to już wolałem cię wpuścić *westchnął*
Akinori: dzięki *zaśmiał się cicho* byłoby tak jak mówisz
Kaito: widzisz *uśmiechnął się i chwycił za telefon*
Akinori: coo taam robisz? *ułożył się wygodnie i zaczął mu sie przyglądać*
Kaito:emm nie widziż że używam telefon? *Spytał spoglądając na wyższyego*
Akinori: widze, ale co tam roobisz na tym telefoonie?
Kaito: a co cię to? *spytałem z lekceważeniem*
Akinori: tylko się ładnie pytam *przykrywa się kocem*
Kaito: fajnie że się pytasz ale mam cię na dziś już dość... *Westchnął*
Akinori: dzięki *głupio się uśmiechnął*
Kaito: *spojrzał na niego wzrokiem ,,za co kurwa dziękujesz" i powiedział pod nosem* debil poprostu
Akinori: *odkrywa się lekko kocem* Nudzi mi się. Poróbmy coś.
Kaito: Boże nie wiem kurwa weź se nie wiem przebiegnie wokuł naszego domu albo lepszy pomysł skocz z dachu i nie zawracaj mi gitary *powiedział trochę wkurzony*
Akinori: nie wiem po co się denerwujesz *odwraca się do niego plecami i zajmuje się już sobą*
Kaito: bo mnie już wkurwiasz... I teraz kurwa jak małe dziecko się zachowujesz już dawno po dobranocce i proszę iść spać... chyba że chcesz wylądować za balkonem
CZYTASZ
Przeżyć Deżawi 📝
RomanceKaito sasaki to nastolatek który zapadł w śpiączkę i miał dziwny ,,sen" w którym zdążyły się przeróżne żeczy... Co jeśli chłopak się wybudzi i zacznie przeżywać prawie to samo co w tym śnie... Czy jego przyjaciele mu uwierzą? Te i inne pytania będ...