Przeżyć Deżawi 📝

17. Chcesz zamieszkać ze mną?

Kasumi: no właśnie *spojrzała na Izabell* może opiwiesz coś o sobie?

Izabella: emm.. *zaczęła* jestem Izabella... Mam 16 lat... Kocham kotki... I co jeszcze mówić... *Zaśmiała się cicho*
________________________

Taru: nigdy bym się nie spodziewał że se dziewczyne zbajdziesz *spojrzał na Rose*

Rose: ja się wogule nie spodziewałam że kogo kolwiek sobie znajdę *zaśmiała się*

Akinori: poróbmy coś, bo nuda *prawie że leży na kanapie*

Kaito: macie jakieś pomysły? *Zapytał się*

Taru: nie?

Izabella: może zagrajmy w butelkę *zaproponowała po czym usłyszała od wszystkich jedno głośne "nie"*

Kaito: nigdy więcej w butelkę... *Powiedział śmiejąc się* może coś obejrzymy?

Rose: okej. Jakieś pomysły co oglądamy?

Rose: cokolwiek. Chyba będzie okej. Zrobie jakieś przekąski. Chcesz może mi pomóc? *spojrzała na Izabell*

Izabella: emm mam pomysł na film... "Tamte dni tamte noce" powinno być okej... I tak już ci pomagam *uśmiechnęła się i poszła za dziewczyną do kuchni żeby przygotować przekąski*

Rose: *po jakimś czasie przynieśli przekąski i włączyli film, przedtem wszystko przygotowując*

Taru: *już dłuższą chwilę leciał film  i Taru się zorientował* emm.. czemu nikt mi nie powiedział że ten film to gejowskie romansidło? *Powiedział lekko z pretensjami*

Akinori: to nie oglądaj jak ja. Jedz ze mną przekąski *siedział i zajadał się jedzonkiem*

Kaito: *uderzył swojego chłopaka w tył głowy cicho muwiąc* głupek...

Akinori: no co? Nudne to jest. Porzygam się tutaj

Akinori: *wrócił do jedzenia*

Kaito: *westchął i złapał rękę chłopaka w której miał jedzenie poczym włożył to jedzenie do ust nadal trzymając rękę swego chłopaka*

Akinori: *spojrzał na niego* co robisz?

Kaito: jem... I trzymam cię za rękę... *Powiedział poczym złączył ich usta razem*

Akinori: *uśmiechnął się i odwzajemnił pocałunek*

Kaito: *po chwili odsunął się i oglądał dalej*

Kasumi: to było urocze *spojrzała na Kaito i na Akinori'ego*

Kaito: oh... *Zaśmiał się*  myślałem że nikt nie patrzy hah

Taru: nie chciałem tego widzieć. jak chcieliście się miziać to idźcie do jakiegoś pokoju

Rose: daj im się nacieszyć soba... Kiedyś też znajdziesz tą jedyną i nie będziesz się mógł powstrzymać w niektórych sytuacjach... *Westchnęła*

Taru: nie mam takiej osoby i się ciesze

Izabella: ale kiedyś znajdziesz... I też ją będziesz całować... Więc nie marudź tylko oglądaj film

*jakiś czas później*

Kaito: no i koniec... *Uśmiechnął się i spojrzał na chłopaka* i tak na początku marudziłeś że jest nudny a później tak wytrwale oglądałeś ten film że bałem ci przeszkodzić... *Zaśmiał sie*

Akinori: i tak do dupy sie skończył. Mogliście wybrać coś lepszego

Kaito: nie marudź *powiedzał zatykając mu usta swoimi*