Przepraszam.

906 24 7
                                    

TO NIE JEST ROZDZIAŁ!

Wiem że to nie jest fair wobec was ale ja nie mam pomysłu jak dalej rozwinąć tą historię. Znam koniec i różne scenerie, ale nie umiem przelać ich na kartke (w tym przypadku na Wattpada).

Opublikowanie tego ff było tak gwałtowne jak wpisanie jedynki do dziennika. Spodziewałam sie nie wiadomo czego.

Naprawde ciesze sie że chociaż troche osób sie tym zainteresowało i zrozumiem że będziecie mieć do mnie pretensje bo pomimo tego że to jest rak to powinno sie go zakończyć. I to zrobię ale nie w taki sposób jaki ode mnie oczekujecie.

Historia tego opowiadania wyglada tak:

- Miałam ochotę napisać i opublikowałam. Bo czemu by nie?

- Miałam wene.

- Straciłam wene i publikuje rozdziały które napisałam wcześniej.

- Skończyły sie rozdziały do opublikowania a weny wciąż brak.

- Mam poważny problem bo wiem co i jak ale nie wiem.

Tak to sie mniej więcej prezentuje.

Chcecie kilka rozdziałów kończących żebyście cokolwiek zrozumieli?

Czy po prostu zakończyć to tu i teraz?

Bo ja wiem w jakiej sytuacji sie znajdujecie. Dlatego pytam. I zależy mi na komentarzach bo na serio nie wiem co mam robić.

Moge jedynie przysiąc że następne opowiadanie jakie wrzucę jest dużo bardziej przemyślane i dokładnie zaplanowane, a nie wrzucane do neta na spontanie.

Być może do zobaczenia!

K.E.W.

Change To Worse ▪ MalfoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz