Błazen

Hogwart

Polecam ^ przy tym pisałam ten rozdział

OooOooo

- Pirszoroczni! Pirszoroczni do mnie! - Darł się jakiś olbrzymi facet. Grzecznie podreptaliśmy za nim — Zaraz zobaczycie Hogwart! Zaraz za tym zakrętem! - Rozległy się wszelkie "Ochy" i "Achy" trzeba przyznać, nieźle się prezentuję — Wąska ścieżka wyprowadziła nas na skraj wielkiego czarnego jeziora. Po drugiej stronie, osadzony na wysokiej górze, z rozjarzonymi oknami na tle gwieździstego nieba, wznosił się ogromny zamek z wieloma basztami i wieżyczkami. - Po czterech do łodzi ani jednego więcej! - Usiadłem w łodzi z Draco, jakimś czarnoskórym chłopakiem i brązowowłosą dziewczyną. Łódki pomknęły przez gładką jak zwierciadło tafle jeziora. Wszyscy zamilkli, wpatrując się w zamek. -Głowy w dół! - Ryknął wielkolud. Potem ruszyliśmy w górę korytarza. - Wszyscy są? Ty tam, masz swoją ropuchę? - Uniósł wielką pięść i zastukał w bramy.

Brama natychmiast się otworzyła. Stała w niej wysoka czarnowłosa czarownica w szmaragdowej szacie. Miała srogą twarz, sprawiała wrażenie osoby, przy której nie można przejść obojętnie.

- Pirszoroczni, pani profesor McGonagall.

-Dziękuję ci Hagridzie -A więc tak ma na imię ten facet — Sama ich stąd zabiorę. Profesor zaprowadziła ich do pustej komnaty — Witajcie w zamku Hogwart. Bankiet rozpoczynający nowy rok zaraz się zacznie, ale zanim zajmiecie swoje miejsce w Wielkiej Sali, zostaniecie przydzieleni do domów. Ceremonia przydziału jest bardzo ważna, ponieważ podczas całego pobytu w Hogwarcie wasz dom będzie w czymś w rodzaju rodziny. Będziecie mieć zajęcia razem z innymi mieszkańcami waszego domu, będziecie spać z nimi w dormitorium i spędzać razem czas wolny w pokoju wspólnym. Są cztery domy: Gryffindor, Hufflepuff, Revenclaw i Slytherin. Tu wasze osiągnięcia będą chlubą waszego domu, zyskując punkty, a przewinienia hańbą, przez którą wasz dom straci część punktów. Dom, który do końca roku nagromadzi największą ilość punktów, wygrywa puchar domów. Ceremonia przydziału odbędzie się za kilka minut. Zalecam poświęcić ten czas na zadbanie o swój wygląd. Wrócę, jak wszystko będzie gotowe.

- Draco, wiesz może, jak odbywa się przydział?

- Nakładają ci na głowę "Tiarę przydziału" a ona sama dokonuję wyboru, który dom jest dla ciebie najlepszy. Nic więcej nie wiem.

- Jasne, dzięki — Czyli jakaś czapka decyduję o mojej przyszłości... Bosko.

OooooOoOoO

344 słów

Dziś takie przypomnienie zasad. Dopiero w następnym rozdziale coś się podzieje. Ogólnie od listów to się tu zbytnio nic nie dzieje, ale w sumie to dopiero początek.