11|Mazury

1.1K 26 12
                                    

                          Natalia
Leżąc na torsie Kuby,czułam jego bliskość.Jego ciepło
Leżałam tak kilkanaście minut
-Będę już iść do siebie Kuba...
Kuba:Dzięki że przyszłaś.Martwilem się o ciebie-uśmiechnął się delikatnie
-Ja o ciebie też-uśmiechnęłam się i ruszyłam w stronę wyjścia

Po kilku dniach oboje mogliśmy wyjść.Kuba odwiózł mnie do mieszkania
Kuba:Natalia,pamiętaj o naszym wyjeździe na mazury.W piątek na tydzień
-Pamiętam-uśmiechnęłam się w jego stronę-To do piątku,pa
Kuba:Pa-uśmiechnął się
Wyszłam z samochodu i poszłam do mieszkania.Byłam wdzięczna Kubie,że pomyślał o mazurach.Będzie to super miejsce na odpoczynek dla mnie i dla niego.Ma on tam domek nad jeziorem.Bez ludzi,tylko my
Z Warszawy na mazury mieliśmy 2,5 godziny.Czyli niedużo

Minęły dwa dni
Byl piątek,czyli dzień naszego wyjazdu.Była 7 rano,a ja wstałam wcześniej i zaczęłam się pakować
-Wziąć pięć koszulek,czy sześć-zaczęłam rozmyślać
Stwierdziłam,że nie będziemy się kąpać w jeziorze to nie brałam stroju Kąpielowego.Były wakacje,więc wzięłam sobie trzy luźne sukienki,wbrew pozorom lubiłam w nich chodzić.Wzielam kilka koszulek i szortów.Oczywiscie jeszcze długie spodnie,jakby było zimno.Bluzy nie brałam
Kuba przyjechał po mnie o 18 i ruszyliśmy w stronę Mazur

Dojechaliśmy po dwóch godzinach,bo nie było korków.Ogarnelismy wszystko w domku
Kuba:Natalia mamy wspólne łóżko,nie przeszkadza Ci to? Bo jeździłem tutaj zawsze sam,nikogo tutaj nie brałem.To było takie moje miejsce,chciałem mieć duże łóżko po prostu
-Luzik,mi to jest obojętne-usmiechnelam się delikatnie
*
Myślicie,że podczas pobytu na mazurach dojdzie między nimi do czegoś więcej?

Natalia i Kuba-Wieczna miłość|ZAKOŃCZONA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz