17|Ciągle wierzę...

1K 24 16
                                    

Pojechałem do sklepu,kupiłem to o co Natalia prosiła i pojechałem do niej
Nie rozmawiałem z nią na temat taty

Minęło kilka dni
Siedziałem u siebie w mieszkaniu,na sypialni.W telewizorze leciała muzyka,miałem jakiś dziwny nastrój.Martwiłem się o tatę
Napisałem do Natalii.Potrzebowalem jej teraz.Byłem tylko w bokserkach,bo nawet nie miałem siły się przebierać

-Skarbie,wpadniesz?
Natalka❤️:Będę za 10 minut.Robię sobie maseczkę,chwilka
-Oki.Kocham cię

Natalia Przyjechała po 10 minutach.Weszla do mojego mieszkania.Patrzylem się w ścianę
Natalia:Co ty taki jakiś rozebrany?-zaśmiała się
-A tam...
Natalia:Co się dzieje?-zapytała widząc,że coś ze mną nie tak.Usiadla obok-Co taki smutas?-zapytała dawajac swojego palca na mój nos,uśmiechnęła się do mnie
-Nati,możemy pogadać?
Natalia:Jasne.Co się dzieje?
-Nie mówiłem Ci o tym,ale słuchaj...osoba którą przedstawiłem Ci jako mojego tatę,to mój wujek.Mój tata od kilku lat jest w śpiączce.Nie chciałem Ci mówić,nie ma czym się chwalić...Tęsknię za tatą,jeżdżę do niego do szpitala i ciągle mam nadzieję,że się wybudzi.Chciałbym,aby ciebie poznał.Aby wiedział,jak bardzo jestem szczęśliwy
                            Natalia
Zdziwiłam się tym,co powiedział mi Kuba.Wiedzialam,że potrzebuje wsparcia.Położyłam swoją dłoń na jego.Jak skończył,spojrzał na mnie.Miałam łzy w oczach,co zauważył
-Kuba...ja nie wiedziałam...-wtulilam się w niego-Tak bardzo Ci współczuję.Niestety wiem jak to jest stracić rodziców.Ale twój tata żyje.Kuba musisz wierzyć,że się obudzi...
Kuba:Ciągle wierzę.Natalka dziękuję,że jesteś-powiedział i delikatnie mnie pocałował
Kuba:Ja przepraszam że wyglądam jak wyglądam-zaśmiał się lekko-ale nie miałem siły psychicznej na to.Potrzebowałem rozmowy z tobą.Pomogło mi to,jest już lepiej po tym jak mogłem się komuś wygadać
-Spokojnie.Jestem,pamiętaj...-upewniłam go
*
Jutro będzie tylko 1 rozdział ok 11

Natalia i Kuba-Wieczna miłość|ZAKOŃCZONA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz