75|Co chciałabyś wiedzieć?

608 19 6
                                    

Następnego dnia
Oliwia została w domu.Jest po 13.Sara jest w szkole,a my w pracy.Kompletnie nie potrafię się skupić na czymkolwiek.Caly czas myślę o oliwii
Kruczkowska:Natalia,mówię do ciebie-wyrwała mnie z zamyśleń
-Tak? Przepraszam po prostu się zamyśliłam...
Kruczkowska:Cały dzień taka chodzisz.Co się dzieje?
-Nie ważne,na prawdę...
Kruczkowska:Bardzo ważne,Natalia
-Po prostu Oliwia,nasza córka jest chora.Jest sama w domu,po prostu się martwię.Ale już jest dobrze
Kruczkowska:Może pojedź do domu.Pozwalam Ci.Tak będzie lepiej
-Dziękuję,na prawdę...-popatrzylam na Kubę,który przytaknal głową

Weszłam do domu.Oliwia leżała na kanapie w salonie okryta kocem
-Cześć słońce-uśmiechnęłam się do córki
Oliwia:Mama? Co tutaj robisz?-usiadła na kanapie
-Martwiłam się o ciebie skarbie.Jak się czujesz?-usiadłam obok i delikatnie odgarnęłam jej włosy
Oliwia:Sama nie wiem.Boli mnie głowa,mam kaszel,ale katar troszkę przeszedł
-To o tyle dobrze.Zrobię ci herbatkę ziołową-powiedziałam i to zrobiłam.Podalam jej i usiadłam obok niej
-Ty zawsze tak chorowałaś.Za to Sara bardzo malutko
Oliwia:Słaba odporność
-Tak,wiem.Po tacie.Z resztą tak jak wszystko inne-zaśmiałam się
Oliwia:Fakt.Przysiegam ja nie wiem jak to możliwe,że jestem taka do niego podobna
-Ja też,uwierz
Oliwia:Mamo opowiesz mi coś z waszego życia?
-Co chciałabyś wiedzieć? Oliwka to nie jest łatwe...
Oliwia:Jak to nie jest łatwe?
-No bo po prostu wydarzyło się dużo rzeczy w naszym życiu,które nie miały się wydarzyć.Kiedys na przykład poroniłam.Nie mogłam się z tym bardzo długo pogodzić,nadal to mam w pamięci.Ciężką rzeczą były twoje Narodziny...
Oliwia:Jak to?
*

Natalia i Kuba-Wieczna miłość|ZAKOŃCZONA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz