47|Nic nie zepsułeś

874 21 11
                                    

Minęło kilka tygodni
Na mazurach staraliśmy się o maleństwo.Oboje mamy nadzieję,że nam to wyjdzie,jednak wiemy że to może nie być takie łatwe jak nam się wydaje
Test ciążowy zrobiłam w odpowiednim czasie,wtedy kiedy powinno się zrobić.Poszlam do kuchni,gdzie był Kuba
Kuba:Znasz wynik?
-Jeszcze nie.Trzeba poczekać kilka minut
Kuba:Mam nadzieję,że się udało...
-Ja też...-powiedzialam i wzięłam głęboki oddech-Nawet nie wiesz jak się stresuję
Po kilku minutach spojrzałam na wynik.Była tam jedna kreska.Pokazalam Kubie,a on przytulił mnie do siebie
Kuba:Spokojnie...
-Kuba,ja...
Kuba:Csii...spokojnie skarbie.Sluchaj,teraz nie wyszło.Ale nie możemy się tak szybko poddać,tak?
-Tak-powiedziałam wtulona w niego

Minęły dwa miesiące.Juz parę razy staralismy się o maleństwo,ale nam w ogóle nie wychodziło.Pojechalismy do lekarza,gdzie okazało się że Kuba jest niepłodny
Ja nie byłam na niego w ogóle zła,to nie jest jego wina.Po prostu wyszło na to,że Bóg nie da nam maleństwa
Wracalismy do domu
Kuba:Przepraszam...
-Za co?
Kuba:Ja wiem,że chciałaś dziecko.Zależalo mi na tym
-Ale ty nie musisz mnie przepraszać.To nie jest twoja wina.Trudno,tak wyszło i tak musimy żyć
Kuba:Albo liczyć na cud...
-Dokładnie.To nie jest tak,że kompletnie się nie będziemy starać
Kuba:Wszystko muszę popsuć.Natalia,jesli chcesz to możemy zerwać...
-Kuba,co ty mówisz.Nic nie zepsułeś.Poza tym,nie będę z tobą zrywać.Przeciez to nie powód.Kocham cię-powiedziałam i położyłam dłoń na jego dłoń
Zdawałam sobie sprawę,jak Kuba musi się teraz czuć.Chcialam zrobić wszystko aby znów się uśmiechnął
Wrócilismy do domu.Kuba od razu poszedł do sypialni,a ja do kuchni.Stwierdzilam że ugotuję mu jego ulubione spaghetti
Jak już to zrobiłam to nałożyłam dla niego i dla siebie,poszłam do sypialni
Usiadłam na łóżku obok niego i mu podałam
-Twoje ulubione
Kuba:Dziękuję skarbie...
-Czy przez to,że ugotowałam Ci twoje ulubione jedzonko ujrzę uśmiech?
Kuba się uśmiechnął i delikatnie mnie pocałował

Dwójka zakochanych w sobie ludzi, których jedynym marzeniem jest posiadanie swojego maleństwa
*
Wstawiam dzisiaj ten jeden rozdział, jutro będą dwa
Dajcie znać jak wam się podoba
Uwaga!!!
Zmieniam nazwę nowej książki o Natalii i Kubie z "Miłość na wieki" na "Love me harder"
A w książce o Natalii i Robercie będzie zamiast Love Me Harder będzie Miłość na wieki

Z góry przepraszam za zamieszanie 😅
*

Natalia i Kuba-Wieczna miłość|ZAKOŃCZONA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz