/5/

56 12 0
                                    

Już od rana chodziłam wkurwiona z dwóch powodów. Pierwszym była ta cała sprawa z Xanax'em, a drugim to, że zbliżał mi się okres. Grace siedziała bez życia, pijąc kolejną butelkę whisky i płacząc i oglądając szósty raz 50 Twarzy Greya. Była totalnie załamana swoim związkiem z Alex'em, który przecież miał być jej jedynym. Nagle rozbrzmiał dzwonek do drzwi.

-Pójdę otworzyć - wybełkotała Grace

Po chwili ciszy, usłyszałam siarczyste ,,kurwa''. Natychmiast wstałam i pobiegłam do drzwi. Zobaczyłam zszokowaną Grace i tego bruneta z okularami ze wczoraj?

-Emm, co do kurwy? - zapytałam patrząc na niego i na brunetkę

-Jestem Kyle - przedstawił się chłopak

-A ja święty Mikołaj. Po chuj tu jesteś? Mam zawołać Andresa, albo zabawić się z Tobą tak jak zabawiłam się z Micheal'em? - chwyciłam w dłoń wazon, który po moim ostatnim wyskoku, stał się moją ulubioną bronią

-Nie chodzi o to. Po prostu, gdy wczoraj zobaczyłem tę piękną kobietę na plaży, zakochałem się w niej bez pamięci - powiedział, padając przed Grace na kolana - Proszę, ucieknijmy gdzieś razem. 

-Popierdoliło Cię - szepnęła Grace i kiwnęła na mnie głową, a ja natychmiast rozbiłam wazon na głowie chłopaka. Brunet padł nieprzytomny na ziemię.

-Idę po Andresa - oznajmiłam

.

-Kyle odszedł od Juliette, a ona z żalu powiesiła się - wyjaśnił Andres, a ja uniosłam brwi

-Co z nim robimy? - zapytała Grace, która już trochę wytrzeźwiała

-Wykorzystamy go do naszych celów. Grace powie, że również go kocha i Kyle będzie dla nas szpiegował w gangu Xanax - powiedziała Bella

-Za to wisicie mi dwa litry wódki - westchnęła brunetka, zgadzając się

.

Obserwowałam z daleka jak Grace ,,wyznaje miłość'' Kyle'owi. Nagle podszedł do mnie Andres i pocałował mnie czule w policzek.

-Może dzisiaj zrobimy sobie wieczór tylko dla siebie? - zaproponował, na co ja z uśmiechem się zgodziłam

I tak wspólnie obejrzeliśmy wszystkie filmy jakie miałam na liście do obejrzenia. Co z tego, że zerwaliśmy noc? Nigdy nie było między nami tak romantycznie i szczerze mówiąc bardzo mi się to podobało.

.

Life On The Edge Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz